Odczuwałeś ból podczas robienia tatuażu? :))
Robiłem tylko jeden tatuaż w życiu, ale na pewno nie ostatni.
W lutym już zaprezentuje wam kolejne dzieło ♥
Ja mam na żebrach i mimo opinii, że to miejsce bardzo boli to jakoś mi to nie sprawiło nawet grymasu na twarzy. Nie boli samo przebijanie skóry w tym miejscu, a stukanie maszynki o żebrach. Coś w stylu obicia żeber, a nie uszkodzenie skóry.
Przez 2 dni czułem ból na żebrach jakby ktoś mnie po prostu uderzył i nabił siniaka.
Jednak na to nawet nie zwracałem uwagi nie był męczący, że trzeba było się skupiać na tym, bo masz jakiś dyskomfort,
Zaś moja koleżanka narzekała na miejsce na żebrać i mówiła o bólu.
W lutym robię znowu na żebrach. Dodatek do cytatu także wiem czego się spodziewać, ale z miłą chęcią to powtórzę.
Mi się nawet podobało to uczucie. Taki przyjemnie haha :D
To cacko kiedyś się też u mnie na ciele pojawi ♥ ♥
W lutym już zaprezentuje wam kolejne dzieło ♥
Ja mam na żebrach i mimo opinii, że to miejsce bardzo boli to jakoś mi to nie sprawiło nawet grymasu na twarzy. Nie boli samo przebijanie skóry w tym miejscu, a stukanie maszynki o żebrach. Coś w stylu obicia żeber, a nie uszkodzenie skóry.
Przez 2 dni czułem ból na żebrach jakby ktoś mnie po prostu uderzył i nabił siniaka.
Jednak na to nawet nie zwracałem uwagi nie był męczący, że trzeba było się skupiać na tym, bo masz jakiś dyskomfort,
Zaś moja koleżanka narzekała na miejsce na żebrać i mówiła o bólu.
W lutym robię znowu na żebrach. Dodatek do cytatu także wiem czego się spodziewać, ale z miłą chęcią to powtórzę.
Mi się nawet podobało to uczucie. Taki przyjemnie haha :D
To cacko kiedyś się też u mnie na ciele pojawi ♥ ♥