no powiedzmy , że w tym momencie kuba miał wypadek . co robisz ?
:o wez nawet tak nie mow ! na pewno najpierw bym nie uwierzyla , pozniej zaczelabym ryczec , a jeszcze pozniej ogarniala bym kogos zeby mnie do niego do szpitala zawiozl , oczywiscie jezeli by przezyl :o