nie jesteś, nie jesteś. może właśnie ona Ci pomoże? nie wiesz tego. zaufaj losowi
Ale znowu będę musiała jej wszystko od początku opowiadać... A już nie chcę :( Powiedziałam jednej.. To miała mnie w dupie.. Po spotkaniach z nią było jeszcze gorzej :( Pewnie ta też mnie bd miała w dupie.. Chodziłam już do niej kiedyś.. Ale to 5 lat temu.. Nie lubiłam jej.. Jakoś tak za bardzo się wywyższała. Pewnie teraz też tak będzie..
ja wiem, że jest, mi też ciężko... nie wiem, nie umiem dobić do tych 1500... ale jeśli nie uda się dziś, to spróbuję jutro i w końcu mi wyjdzie. tak samo Tobie. dasz radę, ja Ci to mówię
Ale ja nie mogę.. Boję się nowej pani psycholog.. Boję się, że powie mi że jestem grubas :(