Ok ok wiec bylam se na Krupówkach podczas drogi jakas dziewczyna zawolala ej ty w niebieskie j czapce i zlozyla zyczenia potem byly fajne fajerwerki nastepnie przyjechalo pogotowie policja i straż pożarna zauwazylam ze niektórzy ludzie jak za duzo wypija sa bardzo nie mili szczegolnie dla starszysz wiec zrobilo mi sie zal pewnego pana jak wracalismy widzielismy nieprzyjemny widok pewnego goscia a i poznalam jakąś Zuzanne ze slowacji chyba potem na gorce puszczalismy sobie fajerwerki po drodze rozni ludzie skladali zyczenia, fajnie fajnie bylo ale jeszcze sobie siedzimy pozdrawiam <3 <3
Wszyscy życzą wam. 'Udanego Sylwestra, Szczęśliwego wskoku do Nowego Roku i takie tam ". Dlatego nie będę wam tego życzyć. NIECH WAS MĘCZY KAC PO SYLWESTRZE PRZEZ DWA TYGODNIE, ŻEBYŚCIE NIE WSTALI Z ŁOZKA, ŻEBYŚCIE RZYGALI JAK KOTY. ŻEBY TEN SYLWESTER BYŁ WYJĄTKOWY. I PRZEDE WSZYSTKIM, MIŁEJ ZABAWY.