Myślę, że w kwestii przyjaźni, jak i miłości czas nie jest ważny, a intensywność danej relacji. Najważniejsze jest to by mieć w drugim człowieku oparcie i świadomość, że nie opuści Cię nawet w najgorszych momentach.
Jeżeli kiedykolwiek powiedziałabyś mi, że Twoje życie nie jest wystarczająco dobre to oddam Ci swój cały świat, stanę na głowie, poświęcę każdą chwilę, aby choć trochę podnieść Cię na duchu. Przez te prawie dziewiętnaście wiosen nauczyłam się, że grunt to być z ludźmi, z którymi czuję, że mogę się śmiać, płakać, kochać życie i chwilami go nienawidzić. By być przy ludziach, z którymi spędzony czas jest odpoczynkiem, a nie monotonną męką. Przebywać z tymi, których chce słuchać i wiem, że oni chcą słuchać mnie. By nie odpuszczać niedopowiedzeń, tulić na pożegnanie, słuchać i mówić szczerze, prosto z serca. A co najważniejsze - po prostu być. Zawsze. Mimo wszystko. I wbrew wszystkim.
Kocham Cię, O.

View more

Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.
Mój facet nie musi wyglądać, jak najprzystojniejszy model. Ba, On nawet nie ma tak wyglądać. Za to ma wiedzieć, że słodzę dwie łyżeczki cukru. Że często zasypiam na boku lub zawinięta w naleśnik z kołdry. Że uwielbiam pocałunki w szyję, wygłupy, wszelakiego rodzaju bajki. Że nienawidzę, a wręcz panicznie boję się pająków i węży. Że jem kanapki tylko i wyłącznie z serem i keczupem. Że uwielbiam owocowe herbaty, a kawa nie przejdzie mi przez gardło. Że potrafię wzruszyć się nawet na horrorze, nie wspominając o filmach romantycznych. Uwielbiam deserki z Bobo Fruit'a i Gerbera, nie znam się na samochodach, a ponad wszystko uwielbiam, kiedy okazuję mi każdego dnia, że mnie kocha i, że Mu zależy na mnie najbardziej na świecie.
Tylko tyle potrzeba mi do szczęścia.

View more

W wakacje byłam opiekunką pewnego młodzieńca, który zafascynowany był wszystkim, co Go otacza. Dążył do tego, by poznać, to co nieznane. A przecież ludzie boją się nieznanego. Boją się tej nutki tajemniczości, którą skrywa świat. Był zaintrygowany życiem uczuciowym. Życiem osób dojrzałych, którzy już na te uczucia są w pełni gotowi. Małymi krokami stąpał po kruchym lodzie. Po każdym upadku wstawał, po czym ponownie posuwał się w niepewnym kierunku. Znam mężczyznę, którego zraniła fałszywa kobieta, lecz On zdjął klapki z oczu i zakochał się w tej, która była tego warta. Teraz z uśmiechem na twarzy w dalszym ciągu planuje swoje życie, kreśląc ołówkiem najprzeróżniejsze drogi do obrania. Prawdopodobnie poznam dojrzałego mężczyznę, który w kulminacyjnym momencie uświadomi sobie, że popełnił wiele błędów, bo przecież popełnia je każdy człowiek, ale będzie potrafił się pogodzić z tym faktem i podążać ku celowi. Mam głęboką i cichą nadzieję, że w przyszłości poznam staruszka, który będzie chciał od życia znikomą ilość uczucia, a dać będzie chciał całego siebie. Mam nadzieję, że poznam umierającego człowieka, który z uśmiechem na twarzy szepnie mi do ucha: "Niczego nie żałuję, bo zrobiłem wszystko, co w mojej mocy, by uszczęśliwić siebie, jak i swoich bliskich." Właśnie takich ludzi podziwiam i do takiego charakteru dążę.
To dziwne, że jeden człowiek potrafi zmienić cały światopogląd drugiego człowieka, nieprawdaż?
Mój światopogląd z dnia na dzień w coraz bardziej intensywny sposób zmienia On. Na lepsze.

View more

Na pierwszy rzut oka pytanie faktycznie wydaję się być banalne,
wszak potrzebuję dłuższego zastanowienia, by na nie odpowiedzieć.
Możemy obierać różne drogi w swoim życiu, uparcie dążąc do celu,
lecz mimo wszystko nasza przyszłość jest jedną, wielką niewiadomą.
Każdego dnia staram się nie wybiegać daleko w przyszłość, ponieważ
skupiam się na teraźniejszości, która jest dla mnie głównym priorytetem.
Nie mam zielonego pojęcia, co przyniesie jutro, a tym bardziej daleka
przyszłość, ale moim celem, jak i największym marzeniem jest to, by On
w niej był. Dopóki przy mnie trwa życie będzie miało sens. Większość
kobiet ma podobny mechanizm - chcą, by mężczyzna traktował je,
jak swój główny priorytet.Jeśli wiedzą, że partner zawsze stawia je na
pierwszym miejscu czują się kochane i zdecydowanie bardziej spokojne
o przyszłość swojego związku, z którym wiążą głębokie nadzieję.
O n - j e s t - m o j ą - n a d z i e j ą.
O n - j e s t - m o j ą - p r z y s z ł o ś c i ą.

View more

Wszystko w zależności od tego w jaki sposób interpretujemy owych aniołów.
Mieszka w nas dwoje różnych ludzi. Jeden to perfekcjonista, który wszystko
doskonale czyni i to właśnie tego człowieka prezentujemy światu. Jest też
drugi, który jest naszą zmorą. I to właśnie jego ukrywamy za wszelką cenę.
W każdym z nas istnieje coś takiego, jak wewnętrzny dysonans i niespójność.
Każdy chciałby być wystarczająco dobry nie tylko dla samego siebie, ale też
swoich najbliższych, a jedyne co robi to dokonuje czynów, których sam nie do
końca rozumie. Człowiek jest mały, niczym kropla w oceanie. Każdy z nas ma
przed sobą długą, krętą i pełną niepowodzeń drogę. Jedynie czym możemy
być to upadłymi aniołami, którzy dążą do poczucia bezpieczeństwa, do swej
Itaki. Biegnijmy ile tchu w piersiach, walcząc o lepsze jutro.
Ja walczę i nie mam zamiaru się poddać.

View more