Ask @SenselessMassacre
Witaj Sadako. Opowiesz mi o Swoim Świecie Marzeń?Miłej pory dnia~❤
Mam wiele marzeń, mam wiele pragnień, ale jedno największe.. chcę by mi wybaczono. Wybaczono za to jakim idiotą jestem. Wybaczono za to ze nie potrafię powiedzieć co naprawdę czuję. Wybaczono ze krzywdę mi najbliższych. Wybaczono, że żyję.
Liked by:
Dominika
♦ Kira ♦
Mroczny Umysł
shyoru.
O czym myślisz?
Related users
Jaka piosenka opisuje twoje życie?Nowy rysunek jak ktoś chce zobaczyć.
Cześć Banieczko ^^ Jaki jest Twój ulubiony styl? (>ω^)
v-kei 💛💙💜💚❤💗💖💝💓💕💞
Czy podążasz za stereotypami, czy masz swoje zdanie?
Nienawidzę stereotypów ;-;
Kto jest Twoim autorytetem? Dlaczego właśnie ta osoba?
Autorytetem to za dużo powiedziane. Raczej kimś kogo lubię, rozumiem, szanuję. Jest nim Chris Cerulli. <3 Uwielbiam twórczość jego zespołu oraz to co stara się przekazać.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wszyscy fani Motionless in White łączmy się! 😀✌
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wszyscy fani Motionless in White łączmy się! 😀✌
Skurwiele naszego ojca szatana łączmy się...!
Iie. Watashi wa Forever Alone desu. T.T
bvb army ?
Tak. :3 chociaż uważam że ich najlepszy okres był około albumu Set the world of fire, a teraz są tacy no nijacy trochę. T.T ale słuchać, słucham.
Thank you so much! ♡♡
You're welcome <3
W ludzkim niebie nie ma żadnych praktyk umysłowych, niczego, czym można by karmić intelekt. Zgniłby on tam w ciągu roku - zgniłby i cuchnął. A w tym stadium - zostałby świętym. Byłoby to błogosławieństwem: bo tylko święty może wytrzymać rozkosze tego domu wariatów... A Ty jak sądzisz?
Nikt nie wie jak jest w "Niebie". Nikt żywy z niego nie wrócił... So.... Nie mam zdania.
Uważasz, że bardziej rozsądne jest kierowanie się sercem, czy rozumem? A czym Ty się kierujesz? Uzasadnij swoje zdanie~
Z reguły większość osób powiedziałaby, że rozumem, ale... Ale jaki ma sens kierowanie się czymś, co nie do końca przyniesie Ci satysfakcję? Moim zdaniem powinno kierować się sercem z odrobiną zdrowego rozsądku. Dlaczego mamy polegać tylko na czymś, co kopiuje, przetwarza i usuwa informacje? Znowu dlaczego mamy polegać na czymś co ślepo kieruje nas, nie bacząc na przeszkody? Moim zdaniem one dwa się uzupełniają. Razem mogą więcej. Razem tworzą "Absolute Duo". Są po to, by ich razem używać. :)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Normalni ludzie kupili by biletyI jak cywilizowani ludzie poszli pod scenę, ale my? Po co? XD Skoro z drugiego brzegu słychać bardzo dobrze. XD
Koncert Mementorii i IRY. B)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Normalni ludzie kupili by biletyI jak cywilizowani ludzie poszli pod scenę, ale my? Po co? XD Skoro z drugiego brzegu słychać bardzo dobrze. XD
Koncert Mementorii i IRY. B)
Miłego dnia życzę~
Czym jest dla Ciebie szczęście? Jesteś osobą, która byłaby w stanie zbudować własne szczęście, kosztem innego człowieka? Jak daleko jesteś w stanie się posunąć, by być człowiekiem szczęśliwym? ;w;
Szczęście dla mnie hmm... no... eto... jest szczęściem. Nie. Nie dałabym rady. W moim przypadku jest inaczej. Za wszelką cenę staram się wielu uszczęśliwiać, lecz niestety wiele na tym cierpię. Nie myślę dużo o sobie. Nie lubię myśleć o sobie. Jak zdarza mi się to robić to jest to tylko fala krytyki. Jestem szczęśliwa, jak inni są szczęśliwi, chociaż nie zawsze tak jest. Czuję, że tak naprawdę jestem pusta. Niby pełna, ale pusta. Może nie wiem, co to szczęście? Owszem zdarzały się chwile radości w moim życiu, jednakże nie mogę powiedzieć, że były szczęśliwe. Ja nie chcę do niego dążyć. Nie chcę go szukać. Nie chcę go zdobywać. Chcę, aby szczęście samo odnalazło drogę do mnie.
"and nothing else matters"
"and nothing else matters"
Twój telefon zmienia się w pamiętnik, przepowiadający przyszłość, tym samym musisz wziąć udział w grze, w której wygraną jest zostanie Bogiem czasu. Aby wygrać musisz walczyć na śmierć i życie z innymi graczami. Jak się w tej sytuacji zachowasz? (Wcale nie jestem uzależniony od Mirai Nikki, nie...)
Jeżeli byłoby to w nocy zapewne powiedziałabym "aha" I poszła dalej spać. W innym wypadku powiedziałabym, że nie gram, a o bycie bogiem niech walczy ktoś inny. Nie chciałabym skończyć jak Yuno, Yuki, Akise czy ktokolwiek inny (tak wiem Akise nie był w 12 ale i tak zginął). Bo po co mam narażać życie dla wiecznej samotności = żadnej radości? xD Ale skoro muszę... Na pewno zawarłabym z kimś sojusz. Następnie wraz z sojusznikiem wymordowała wszystkich innych, a gdy ten nie zauważy I jego się pozbędę. Po czym zostanę bogiem, cofnę czas I zmienię przeszłość tak, by mnie w to nie mieszać. Wiodłabym później normalne życie.
Tak sobie myślę. że przecież mnie by to nie dotyczyło. Pamiętniki osób KORZYSTAJĄCYCH z nich w tel zamieniły się w te przeszłości, a ja nie korzystam. :D
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wyszedł 3 sezon Junjou Romantiki :D <3 ! Kto się cieszy łapka w górę x3
Tak sobie myślę. że przecież mnie by to nie dotyczyło. Pamiętniki osób KORZYSTAJĄCYCH z nich w tel zamieniły się w te przeszłości, a ja nie korzystam. :D
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wyszedł 3 sezon Junjou Romantiki :D <3 ! Kto się cieszy łapka w górę x3
*Jeśli nie oglądasz anime, zignoruj to pytanie.* Jak zaczęła się Twoja przygoda z anime? Jakie było pierwsze? (Pomijając pokemony w dzieciństwie) Opowiedz mi swoją historię! ;w;
Pisałam już kiedyś o tym.. Zaczęło się od Diabolik Lovers. Potem zainteresował mnie remake z 2013r Rozen Maiden. Potem jakoś mi przeszło i po kilku miesiącach po obejrzeniu Vampire Knight zaczęłam oglądać. Pomijając fakt, że w ciągu doby obejrzałam 2 sezony I potem miałam zakaz na komputer. XD Następnie zaczęłam ogl Bleach, ale jak zatrzymałam się na 99 odc, tak nie ruszyłam. xD Nie lubię tasiemców :/ I skończyło się na tym, że obejrzałam Another, a potem inne :p Dodam, że moje ulubione anime są shounen. :D
Czy czujesz się czasem tak, że zamiast Ciebie i Twojego wnętrza inni widzą tylko Twoją twarz?
Tak. Bardzo mnie to denerwuje. Dlaczego tak jest? Wygląd jest ważny i robi to pierwsze wrażenie, ale dlaczego znaczna część populacji opiera swą ocenę tylko na nim? Wygląd daje dużo, ale nigdy nie zastąpi charakteru I stosunku danej osoby do środowiska. To tak jakby ocenić film po tytule, czy książkę po okładce.
Każdy człowiek rodzi się taki sam, z czasem uczy się od innych różnych zachowań i idzie w "wybranym przez siebie" kierunku. Ilu ludzi musiało Cię ukształtować?
Hmm sporo ich było...
Rodzina wiele negatywnych cech wniosła w moje życie, a wszystko skumulowali ludzie z podwórka, ze szkoły. Nie byłam najlepiej traktowana. Przezwiska były codziennością, a moja pewność siebie zanikała. Z perspektywy czasu zauważam, że wiele osób miało na mnie wpływ także pozytywny. Od każdego uczę się czegoś nowego. Jak należy postępować, co dobre, a co złe itd. Nie mogę powiedzieć, że jestem ukształtowana. Jestem człowiekiem, a człowiek ciągle się uczy. Nauka, technologia, normy zachowawcze, moda, żywność, sztuka. To wszystko się zmienia. Staje się lepszą wersją czegoś starego. Tak samo jest ze mną. Tak samo jest z nami - z ludźmi. Uczymy się nie tylko na błędach. Uczymy się odkrywając, to co nieznane. Uczymy się spoglądając w przeszłość i wysnuwając wnioski. My się ciągle czegoś uczymy! Ta nauka nas kształtuje. Buduje nas i zmienia. Dopóki żyjemy i dopóki ten świat nie stanie w miejscu, my będziemy się nadal kształtować. Może nie wiele, ale jednak. Porównajmy dni do ziaren piasku w klepsydrze. Każdy dzień to jedno ziarno. Po przesypaniu się dużej ilości ziaren widzimy zmianę. Tak samo jest z dniami. Po wielu dniach dostrzegamy wielką zmianę, a nie byłoby to możliwe, gdyby nie małe zmiany. Jesteśmy w ciągłym ruchu i dopóki się nie zatrzymamy będziemy się kształtować.
Rodzina wiele negatywnych cech wniosła w moje życie, a wszystko skumulowali ludzie z podwórka, ze szkoły. Nie byłam najlepiej traktowana. Przezwiska były codziennością, a moja pewność siebie zanikała. Z perspektywy czasu zauważam, że wiele osób miało na mnie wpływ także pozytywny. Od każdego uczę się czegoś nowego. Jak należy postępować, co dobre, a co złe itd. Nie mogę powiedzieć, że jestem ukształtowana. Jestem człowiekiem, a człowiek ciągle się uczy. Nauka, technologia, normy zachowawcze, moda, żywność, sztuka. To wszystko się zmienia. Staje się lepszą wersją czegoś starego. Tak samo jest ze mną. Tak samo jest z nami - z ludźmi. Uczymy się nie tylko na błędach. Uczymy się odkrywając, to co nieznane. Uczymy się spoglądając w przeszłość i wysnuwając wnioski. My się ciągle czegoś uczymy! Ta nauka nas kształtuje. Buduje nas i zmienia. Dopóki żyjemy i dopóki ten świat nie stanie w miejscu, my będziemy się nadal kształtować. Może nie wiele, ale jednak. Porównajmy dni do ziaren piasku w klepsydrze. Każdy dzień to jedno ziarno. Po przesypaniu się dużej ilości ziaren widzimy zmianę. Tak samo jest z dniami. Po wielu dniach dostrzegamy wielką zmianę, a nie byłoby to możliwe, gdyby nie małe zmiany. Jesteśmy w ciągłym ruchu i dopóki się nie zatrzymamy będziemy się kształtować.
#Obs. Co sadzisz o zwiazkach homoseksualnych ?
Związki jak związki. Większej różnicy nie ma.
Ohayo.. Zaczynam od nowa .. Mogła bym prosić o kilka like ? Czym jest dla ciebie miłość ?
Konbanwa. Dla Cb zawsze ^^ Ja też postanowiłam tu wrócić. Jakoś stęskniłam się za tym askiem. xD Wgl założyłam dzisiaj tumblra, jak chcecie możecie obserwować, link jest w opisie. Co do miłości... Według mnie jest wiele jej definicji. To tylko zależy od tego, jak na to patrzymy. Miłość może być rodzicielska, braterska, przyjacielska, damsko-męska, może być ona w stosunku do zwierząt, dażyć możesz miłością każdego, a za każdym razem jest inna. Według mnie miłość zaczyna się wtedy, gdy nie wyobrażasz sobie życia, bez osoby, którą dażysz uczuciem. Uważam, że miłość nie ma początku, ni końca, ona po prostu jest, a czy ją dostrzeżesz zależy tylko od Ciebie.