Och, witaj mężu mojej siostrzenicy! Wczoraj zachowałam się chamsko, zostawiłam tak ciebie bez słowa wyjaśnienia... No ale musiałam już iść, niestety. Ciocia Narcyza przeprasza. O której do mnie przyjdziesz? xD :-)
Też uważasz, że Draco i Ginny zachowali się podle?
No raczej. To boli bardziej niż Cruciatus. Zresztą podejrzewam, że biedny Harry popełnił samobójstwo. Myślę, że wiem jak sprawdzić, czy żyje, ale potrzebuję pozwolenia Minister Umbridge na wejście do Departamentu Tajemnic. Jeszcze dziś pójdę do niej w tej sprawie.
A ja zadbam, żeby Carina - Roxanne mogła spać bezpiecznie, spokojnie i wygodnie i też idę spać. I też serio. Na niby się jakoś nie wysypiam ;) Dobranoc, i obyśmy obudzili się w lepszym jutrze.. :) Śpij, jesteś tego warta xD
Dużo ostatnio przeżyłaś. Idź spać. Carine - Roxanne będzie u mnie na noc i nie chcę słyszeć sprzeciwu: nic jej się nie stanie. Przyprowadzę ją jutro około 12, więc się wyśpij i zjedz coś dobrego na śniadanie. Przysięgam uroczyście, że będę dbał o Dramionę jak o Teddy'ego. Dobranoc, Hermajni. :*
Noo... Chociaż miałem wielki debiut w teatrze, w "Ostatnią rzeczą, którą zobaczysz przed śmiercią, będzie pochodnia myjąca zęby w zapchanym kiblu na środku czternastej alei." Czas mojej młodości :)