@TheLupin

Remus Lupin

Ask @TheLupin

Sort by:

LatestTop

Related users

^Af i jej głupie rozkminy^ Oglądam akualnie "Criss Angel. Uwierz w magię". Czy wierzysz w tego rodzaju sztuczki? Czy zastanawiasz się co się dzieje z królikiem, który zostaje zamieniony w gołębia? Chciał(a)byś wziąc udział w taki pokazie?

Czekollada11’s Profile Photo#Autofobia†яぬ
Nie wierzę, a co się dzieje, wiem, ponieważ oglądałem kiedyś w telewizji ciekawą audycję - pokaz iluzjonistyczny nagrany zza pleców "magika". :)

*pytaniepytaniepytaniejejeje* Załóżmy, że twój pracodawca każe Ci sprzedać niebieskiego słonia z ciałem flaminga, który jest samochodem, zmywarką i żelazkiem w jednym. Musisz najpierw jednak wymienić jego wady i zalety. Wypisz mi je tutaj :>

Zalety:
+ Wielofunkcyjność
+ Użyteczność
+ Poręczność
Wady:
- Załatwia się w domu

Truskawkowy placek zagłady staje w twoich drzwiach. Jako zakładnika trzyma baranka z waty cukrowej. Ulegasz plackowi i razem z nim smakujesz destrukcji, czy ratujesz baranka z pomocą admirała Sardynki?

Ja nieustannie jestem po stronie admirała Sardynki!
Odbijamy go!

Jak i kiedy zaczęła się Twoja przygoda z ask'iem? :3

Luugiaa’s Profile PhotoPichu ^^
Dość dawno temu, szczerze mówiąc, nie pamiętam nawet dokładnie, kiedy.
Jakoś na wakacje (te poprzednie od poprzednich). :D
Konto było założone jako "Admin Lupin" ze strony "Co mi dasz w zamian, Severusie? Wszystko.".
Jednakże tak się złożyło, że wszyscy mówili do mnie "Lupin", więc i tak zostało.
Ot, cała fenomenalna, pełna nagłych zwrotów akcji historia.

Atak zmutowanych, różowych pomarańczy w fioletowe kropki na twój dom! Pomagają im pulpeciki! Czym walczysz? Masz do wyboru: cukrowych ludków, krążki hokejowe lub Admirała Sardynkę z jego tuńczykową armią. Opisz przebieg bitwy, żołnierzu B|

Wybieram Admirała Sardynkę i jego armię!
Najpierw przypuszczę pozorowany atak z salonu, a następnie udam odwrót - kiedy pomarańcze rzucą się w bój, Sardynka i jego ludzie przypuszczą decydujący cios z kuchni, oskrzydlając wroga!

Z basenu powstaje chlorowy potwór. Zaprzyjaźniasz się i proponujesz kakałko czy próbujesz z nim walczyć (bo w końcu kogo nie kręci walka z chlorowym potworem)? *nareszcie u siebie, jejejej*

Proponuję kakauko!

Masz swojego Anioła Stróża w jakiejś osobie, która żyje? A może jest on w niebie, a Ty wiesz, iż zawsze jest przy Tobie? Jeśli nie masz, to dlaczego? ~~ u mnie nowe odpowiedzi

creazy908’s Profile PhotoMarta. ฒ
Mam go w niebie, a sądząc po jego skuteczności, mam chyba ich całą brygadę.
Masz swojego Anioła Stróża w jakiejś osobie która żyje A może jest on w niebie a

VII a on teraz jest zmienny jak pogoda. jednego dnia ciagle sie na mnie patrzy, usmiecha sie i jest blisko mnie a nastepnego dnia robi wszystko zeby tylko na mnie nie patrzyc, unika mnie.. ale nie daje nic po sobie poznac.. Dlaczego tak sie zachowuje? Rozpisz sie jak mozesz :)

Mater Dolorosa, materiał na kilka odcinków "Szkoły". :D
Tak naprawdę to bardzo ciężko mi się wypowiedzieć, bo nawet 7 pytań to za mało, by kogoś poznać, ale zrobię, co potrafię.
Najbardziej prawdopodobne mi się wydaje, że jest on w Tobie zakochany, a przez to, że byłaś z innym, zraniłaś go, co mogłoby tłumaczyć te teksty w stylu "nienawidzę cię".
Z drugiej strony, może być on zwykłym psychopatą, który przed zabiciem swojej ofiary tańczy z nią itd.
Myślę jednak, że niezależnie od tego, jak to wygląda z jego strony, Ci na nim zależy, co oznacza, że to i tak nie da ci spokoju, proponuję więc szczerą rozmowę, może przy okazji jakiejś imprezy, kiedy będziecie tańczyć.
Jeśli mielibyście stworzyć kiedyś związek, szczera rozmowa jest elementem niezbędnym, to więc proponuję.
Z drugiej strony jeszcze raz powtarzam, że doradca ze mnie kiepski. Ale bez rozmowy, stalibyście w miejscu, w niejasnej sytuacji, więc czy nie lepiej ją odbyć?

View more

Mimo wszystko sporzenie z boku jest najbardziej obiektywne :)

Jeśli będę potrafił Ci pomóc, zrobię co w mojej mocy, uprzedzam tylko, że moje rady w tego typu sprawach niekoniecznie mogą być trafne. :)

Lubisz czytać wiersze? Tak/nie, dlaczego?

creazy908’s Profile PhotoMarta. ฒ
Uwielbiam, bo każdy może je interpretować dowolnie (czego niestety szkoły nie rozumieją).
Pobudzają one kreatywność i grają na naszej duszy, a jednocześnie mają piękne przekazy. Choć przyznać muszę, że preferuję wiersze dość łatwe lub średnio trudne, do moich ulubionych należą:
-"Kot w pustym mieszkaniu" i "Dzieci epoki" Wisławy Szymborskiej
-"Wciąż o Ikarach głoszą".
-"Rozmowa w granicach zdrowego rozsądku"
-Pewien wiersz mojej cudnej Szymborskiej, który zaczyna się bodajże "-która godzina? -tak, jestem szczęśliwa", no chyba że pomyliłem z "rozmową w granicach zdrowego rozsądku".
I perełka Tadeusza Różewicza:
"Ocalony" ("Mam dwadzieścia cztery lata...)
Lubisz czytać wiersze Taknie dlaczego

Co zrobilibyście gdybyście się dowiedzieli że na Ziemi nie ma już zasobów potrzebnych do życia i musicie się przenieść na Marsa i mieszkać tam pod ogromną kopułą (nigdy nie wychodzić na świeże powietrze)?? Opisujcie, czekam ^^

miarrtynaa’s Profile Photoხeსსă
A jakie to zasoby są potrzebne do życia? Ropa? Węgiel?
Zostałbym, polował, zbierał grzyby, a może nawet uprawiał rolę!
Aż w końcu stworzyłbym własną cywilizację!
A wszystko wymalowałbym na ścianach jaskiń!

Next

Language: English