Jaki wygląda początek idealnego weekendu?
Chaos.
Setki osób wybiegają z różnych pomieszczeń, popychają się, wyzywają, uciekają z wielkiego, ponurego budynku, byle dalej od NICH, byle bezpieczniej.
No i za nimi idę ja z kolegami i mówię:
"Patrz, jak dzieci ze szkoły uciekają."
Setki osób wybiegają z różnych pomieszczeń, popychają się, wyzywają, uciekają z wielkiego, ponurego budynku, byle dalej od NICH, byle bezpieczniej.
No i za nimi idę ja z kolegami i mówię:
"Patrz, jak dzieci ze szkoły uciekają."
Liked by:
WerCia