Czasami Lubie mieć weltschmerz Słucham sobie żałosnych piosenek i leżę. A na drugi dzień już jest fajnie, bo wszystko przechodzi. Rzadko mam doła, ale jeśli mam to nie walczę z tym. Wtedy myślę o życiu, jakie jest do dupy xd. Z reszta mam takich przyjaciół, którzy nie pozwolą mi się smucic dłużej niż dzień :D
Co sądzisz na temat tych całych bożonarodzeniowych wystaw w listopadzie? Lubisz to, wisi Ci to, czy może masz ochote tak jak ja powybijać szyby wystawowe i zajebać stamtąd te wszystkie święte.. ?
Wkurza mnie to, bo przez to giną święta. Brzydna wszystkim te kolędy w listopadzie, a jak przychodzi czas to się nie czuje wcale tej magii bożonarodzeniowej.
Kiedy zaczynasz czuć do kogoś coś silnego to bronisz się przed tym (uważasz okazanie uczuć za okazanie słabości) czy poddajesz się temu (uważasz, że uczucia to wielka siła)?
Czasami samej. Pamiętam jak często w nocy z Wiktoria kładłysmy się na trawie czy śniegu i patrzylysmy w gwiazdy i rozmawiałysmy, śmiałysmy się. Fajnie było :)