Spytałbym Cię o ten charakter, lecz muszę teraz kończyć. Miłego dnia, musisz być przesympatyczną osobą. Mam nadzieję, że nikt nie będzie nadużywał Twojej delikatności.
To naprawdę miłe. Pozwól, że spytam prowokacyjnie: jakbyś zareagowała w takim razie na klepnięcie w tyłek? Broń Boże bym tego nie zrobił, pytam teoretycznie, by sprawdzić Twoje granice.
Oj wkurzyłabym się. Duzo razy to mnie spotkało. Ale mimo wszystko nie uderze nikogo. Po prostu bym sie zdenerwowala ale tez byloby mi smutno ze ktos mnie traktuje w taki sposób.
Bo te pytania są bez sensu, ciągle pytacie sie o to czy jesteśmy razem albo czy uprawialiśmy seks... przecież jest jeszcze takie cos jak przyjaźń... a zresztą nie powinno to was aż tak obchodzić z kim ja jestem.