W takim stopniu, że zakompleksieńce zarzucają mi narcyzm xD
Za którym razem zdałeś egzamin teoretyczny, a za którym praktyczny na prawo jazdy? Ja obydwa zdałem za drugim razem. 😄
To było z sześć lat temu, ale z tego co pamiętam, to teorię za trzecim, bo byłam leniem i nie chciało mi się przerabiać pytań z puli, a praktykę za pierwszym
To znaczy, że powinna zakończyć związek z typem, który telepie się w środku, bo ta śmie mieć własne życie pokroju shopiingu/popijawy z kumpelami albo, o zgrozo, śpi i telefon nie jest całym jej światem XDred flag potężny
Piękne to były czasy, kiedy nie było telefonów, komputerów, a telewizory były rzadkością i wszystkie dzieci bawiły się razem na podwórku spędzając na powietrzu całe dnie, nie tylko latem. Zgadzasz się? 👍
Kurła, kiedyś to było, teraz to nie ma, wszystkie bombelki teraz tylko w tych kąkuterach siedzą, kurła, nie to co kiedyś, kiedyś to się pokrzywy tłukło patykami, kolana obdzierało na asfalcie i fajnie było. Powiedziałby typowy szarak z januszexu.Nie no, super, że dawniej dzieciaki nie wykluczały się nawzajem, nie kłóciły, nie były dla siebie wstrętne i każdy z każdym się dogadywał i wszyscy radośnie hopsali razem po podwórku. Elektronika jest dla każdego, dla dzieci też, oczywiście pod odpowiednim nadzorem rodzica.Więc się nie zgadzam. Sama byłam bomblem w tych "pięknych" czasach i wcale nie chciałam być dzieckiem ulicy, byłam tym introwertycznym typem, co lubił szlaczki, puzzle i budowanie z klocków i denerwowałam się, jak jakiś rówieśnik nie potrafi długo usiedzieć na dupsku xD
Kiedy jakiś biedny człowiek z ulicy pyta cię o to, czy dasz mu kilka złotych, to ty zwyczajnie, po ludzku mu pomagasz i dajesz parę monet, czy może jednak należysz do tego gorszego grona ludzi, którzy uważają, że takich osób nie warto wspierać, bo sobie zasłużyły na taki los?
Ale wstrętne garnie na emocjach narzucające odpowiedź...