No dobra to jest twoje zdanie. Ale co byś zrobiła gdyby twój chłopak by cię zdradził ? byś jemu wybaczyła a tym samym byś pokazała że na to pozwalasz i on by dalej to robił wiedząc że ulegniesz. Moje zdanie jest takie jeżeli się kocha to do kocha.Jeżeli się rani to już nie są uczucia. Możesz mieć
Nie wiem czy dalej bym z nim była, ale wybaczyłabym na pewno :) Wybaczanie nie jest łatwe, nie jest też łaską, a tymbardziej nie jest słabością. Zdrada, zabójstwo, cokolwiek innego - wybaczyłabym bo jesteśmy ludźmi, a ludzie mają swoje, różne, poglądy i sprawy :) takie jest moje zdanie i może jest to wszystko bez sensu, ładu i składu, ale na to już nic nie poradzę.
Jeśli chodzi o zdrade człowiek popełnia błąd nie odwracalny bo osoba skrzywdzona momentalnie traci całe swoje zaufanie a na dobrą sprawe ja bym z taką osobą nie umiał żyć.W tym człowiek ma tylko jedną szanse.
To wszystko zależy od sytuacji, uczuć, motywacji do działania. Ludzie się kochają, ktoś popełnia błąd, zdrada, druga osoba jest zraniona, nie ufa już, zrozumiałe. Ale gdyby to wszystko miało sens to byli by razem dalej, małymi kroczkami doszli by do tego co było wcześniej, a nawet dalej. Poprostu. Na to nie ma szans, szanse i życia mogą być w grze, nie tutaj. Jeśli ty nie mógłbyś żyć dalej z tą osobą bez obrazy ale byłbyś bardzo samolubny.
Pisząc że nie da się wybaczyć zdrady przekreślasz związki wielu ludzi. Dwulicowy - każdy z nas taki jest, a to jak tym kierujemy zależy od nas samych. Dwulicowość nie jest dobra, ale nie niewybaczalna. :)
Jechałam sb busikiem (tzn stałam całą drogę) Dwa koncerty (hahahahhah beka) Obiadek (czyt. frytki z ketchupem) Powrót do domu busikiem (z Olą i Emilą ahhahahaha) Moje plany na dziś ani troche nie wyszły XDD XDD
"Kiedy powiem sobie dość a ja wiem że to już nie długo kiedy odejść zechce stąd wtedy wiem że oczy mi nie mrugną, nie. Oejdę cicho bo tak chcę i ja wiem że będę wtedy sama nikit nawet nie obejrzy się i ja wiem że będzie wtedy cicho (...)" O.N.A ♥