Gumko gumiasta, tynku .. ;-; ogarnij ściane . weź cholibka !
Nie zostawie Cię, bo jesteś
moim kablem od 10 lat
Kurczaku z mięsa i ości .
O wilk, ale dupa ;-;
To pisz sb ale beze mnie, Ty dywanie :|| I ja się nie focham, wiesz co to jest foch? xd Ty jak zawsze nie możesz bo się musisz uczyć c'nie i w ogóle wszystko musisz BOSZE Ogarnij się i wgl nie odzywaj się do mnie kompocie nigdy już z Tb nie pójdę zostaw mnie
Chciałabym... chciałabym po prostu mieć tą świadomość, że budząc się każdego ranka - robię to dla kogoś... i ten ktoś to odwzajemnia. Tak. Właśnie tego mi trzeba :)
Śniło mi się, że byłam z Julką w jakimś opuszczonym domu. Nie wiem co tam robiłyśmy. Na zaczęła mi opowiadać legendę. Była ona o pięciu pieskach, które były zamknięte w takim tunelu, było to ich święte miejsce. I podobno gdy się weszło do tego tunelu to te psy mogły się w każdej chwili pojawić. Samo pojawienie jeszcze nic, ale gdy wraz z nimi pojawi się muzyka, taka mega psychiczna to znaczy, że one chcą nas w jakiś tam sposób zaatakować i wtedy należy uciekać ile sił w nogach, ale tak żeby się nie odwrócić tyłem do ich świętego miejsca. Wtedy możliwe, że po jakimś czasie one odpuszczą sobie gonitwę za nami. My z Julką postanowiłyśmy wybrać się do tego tunelu. Wyglądał normalnie, straszny nie był. Cały czarny z bramą na środku, taką popękaną. My stałyśmy przy tym tunelu z myślą, że nic się nie stanie, bo w końcu do niego nie weszłyśmy. Dołączyła do nas jakaś mała dziewczynka, mówiła, że nazywa się Olga, ok ._. Po jakimś czasie, gdy Julka szukała czegoś przy drzwiach pojawiły się te pieski. Wyglądały jak taka wycinanka z papieru. Tak jakby trzymały się za łapki. Były białe w różowe kropki. Po chwili usłyszałam TĄ muzykę i zobaczyłam, że zbliżają się do nas. Julka się ogarnęła i zaczęłyśmy uciekać. One nas goniły, ciągle słyszałam tą okropną melodię. Po jakimś czasie dobiegłyśmy na stację benzynową niedaleko bloku mojej babci. Tam pieski nas zgubiły :| I wleciały do myjni i potem się obudziłam D: