To byś była wtedy za chuda. Kości to dla psa :D. Życzenia babci złożyłaś?
byłabym wtedy idealna! w sensie co do wagi. taaak, złożyłam :)
Fizyka nie kłamię. Ty z Twoim 50kg łatwiej utrzymasz równowagę niż ja. Ale jak będę miał czas to pójdę, można się pośmiać raz na jakiś czas z siebie.
chciałabym tyle ważyć!
Czyli jak pójdę, to będę dupą szorował po lodzie xD
nie jest tak źle, jak kupiłam sobie rolki to nie umiałam w nich jeździć i zaraz jak wróciłam do domu to je założyłam i poszłam na drogę jeździć i było spoko, także wiesz ;p wierzę w Ciebie!
Czyli umiesz jeździć na rolkach?
tak :)
Trudno się jeździ? Dużo razy tyłkiem zaliczyłaś spotkanie z ziemią?
wcześniej jeździłam na rolkach, nie było tak źle! nie jeździ się trudno ;> nie przewróciłam się ani razu, ale to dzięki Michałowi w sumie, bo prawie zawsze jechał koło mnie, chociaż jak nie jeździł blisko mnie to też dawałam radę.