Co w większym stopniu włada Twoim umysłem w tym miesiącu: dobro czy zło?
"W tym miesiącu" włada mną sam szatan wcielony. W poprzednim również.
Czy częste zadawanie tej osobie anonimowych pytań nie jest przypadkiem kolejną próbą? Chyba, że po prostu uważasz, że ta osoba jest głupia i się nie zorientuje...
Nie zadaję tej osobie pytań. Robi to ktoś, kto zna mnie i ją.
Bo ostatnim razem, kiedy podjąłem próbę kontaktu, to zasygnalizowałem, że jestem otwarty na komunikację. Skończyło się fiaskiem i z szacunku do dotychczasowych ustaleń nie będę podejmował kolejnych prób.
Tak, wierzę. Wierzę, choć na pewno tego nie doczekam to aż mi się łezka w oku kręci na myśl o takim świecie. Ludzie jednej rzeczy nie skumali od kilku tysięcy lat. Przemoc rodzi przemoc. Przemoc niszczy.
Co najbardziej zawstydzającego zdarzyło ci się zrobić w imię miłości?
Złożyć obietnicę bez możliwości spełnienia jej. To nie tylko zawstydzające, ale też złe, krzywdzące, nieuczciwe. Mam nadzieję, że więcej nie będę musiał tego robić.
Pytanie sprzed tygodnia, ale dziś mam spoko plany. Jadę do wesołej spotkać się z ludźmi z gimnazjum (nie mogę się doczekać). Potem razem z jedną z osób jedziemy do warszawki spotkać się z moją dziewczyną i połazić.
Jestem wdzięczny ludziom, którzy to robią. Myślę, że większość ludzi nie robi tego z 3 głównych powodów: 1. Strach. Widzą autostopiwicza, zastanawiają się, czy go zabrać, ale przemawia przez nich strach przed utratą dobytku, zdrowia czy życia i nie robią tego. 2. Wygoda. Po prostu wygodnie im się jedzie, nie chcą nic zmieniać i nie chce im się zatrzymywać. 3. Nigdy nie byli w sytuacji autostopowicza i mają o niej mylne pojęcie, lub po prostu nie wystarcza im współczucia. Zachęcam wszystkich kierowców do podwożenia! Dla nas to tak wiele, a dla Was czasem zupełnie niewiele. Ponadto dobry autostopowicz zawsze umili drogę!
Masz piosenkę, która Cię inspiruje, a nie ma związku z gatunkiem muzycznym, który na co dzień słuchasz?
Nie ma takiego pojęcia jak "Gatunek muzyczny, którego na codzień słucham". Kiedyś było, ale trafiła się właśnie taka piosenka, o której mówisz. Potem więcej z danego gatunku, a w międzyczasie kolejne piosenki. W efekcie słucham wszystkiego, zauważyłem, że jeden gatunek nie jest po prostu w stanie zaspokoić moich muzycznych potrzeb.