Tak, mieszkałem we Wrocławiu i niedaleko tego miasta. Najpierw była to Środa Śląska, później Brzeg Dolny. Dyhernfurth jest bardzo podobne do ukraińskiego miasta, w którym się urodziłem i wychowałem. Jak tu jest fajnie. Ogólnie nie chciało mi się wyjeżdżać z Brzegu Dolnego, wszystko było takie szczere, jak w domu. Przyzwyczaiłam się do tego życia, dobrego życia, nawet wielokrotnie lepszego niż życie w naszym mieście.

---

Mieszkałam we Wrocławiu przez krótki czas, a po wyciągnięciu z domu na spacer po mieście, zabrano mnie do muzeum. Wieczorem odbyłem kilka wycieczek do miejskich muzeów. W rezultacie zdecydowałam, że chcę żyć tu i teraz, choć podobało mi się też tam, w mieście, które obecnie nazywa się „moim domem”.

---

Choć nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zamieszkać w jednym mieście i przyjechać na spacer po Wrocławiu. To tak, jakby mieszkać na Ukrainie w jednym mieście i spędzać wolny czas szczęśliwie podróżując do innego miasta w naszym regionie.

View more