Akurat myślałam o tym,że jeśli wszystko dobrze a nawet bardzo dobrze się układa to później to się traci i odczuwa dwa razy mocniej niż tą radość,przy miłych zdarzeniach.. tak,to moim zdaniem jest niesprawiedliwość.
Myślę,że nie ma na to sposobu.. to na prawdę trudna rzecz próbować zapomnieć o osobie,która znaczyła dla nas tak wiele.. Może przemija z czasem a może udaje się zapomnieć gdy pokocha się kogoś innego, być może to jedyne wyjście.
#obs. ♡ - Wyślij to wszystkim obserwowanym niech wiedzą że ich obserwujesz! / miłego dnia ♥
Pewnie dlatego,że nie mając rodzeństwa rodzice skupiają się tylko na jednym dziecku, aby mu dogodzić bo to ich ''oczko w głowie'' a dzieciak mając wszystko nie ma się o co starać,pozwala sobie na za dużo i zaczyna mu się lekko pie*dolić w głowie :)
Ta szkatułka •w• Trzymam w niej od dziecka takie moje 'skarby', które kiedys znalazłam :) Nie umiem jej wyrzucić, chociaż są w niej tak zbędne rzeczy,ale wtedy były dla mnie bardzo cenne. Jest tam jakaś moneta,stary pierścionek,odczepione od naszyjnika serduszko z bursztynu, wisiorek z "My little pony",taki zielony kamyczek i jeszcze pare drobiazgów.♡
Co sadzisz o szerzącej sie i bardzo czesto spotykanej "depresji" nastolatków? Czy to zwykła labilność emocjonalna, podążanie za tłumem czy rzeczywiście "depresja"?
Dużo nastolatków przy pierwszej lepszej kłótni lub gorszym dniu uważa,że 'życie nie ma sensu' ;-; Myślę,że to głupota bo każdy ma dzień w którym nic mu się nie chce,nie ma humoru i najchętniej nie odzywałby się do nikogo. Depresję mogą mieć dzieci,które straciły rodziców lub są samotne i mieszkają np.w domu dziecka →przez swoich rodziców... matka lub ojciec alkoholik to straszne doświadczenie dla dziecka,bo najczęściej w domu nie jest bezpiecznie i dzieci wolałyby umrzeć niż żyć w takich warunkach. To są powody,które mogą uzasadnić depresję w tym wieku. A takie gadanie lub cięcie się bez poważniejszych powodów jest głupotą,ale dla takiej osoby też trzeba to powiedzieć i pomóc przestać.
Szczerze to nie,nigdy mi się to nie przytrafiło. Często przed spaniem włączam sobie muzykę i kładę telefon obok siebie,ale przy głośniejszej piosence natychmiast się budzę i wyłączam wszystko z przestraszenia ;;
Czy myślisz więcej o swojej przeszłości, teraźniejszości czy przyszłości?
o przeszłości nie warto, było minęło. przyszlość jest nie do przewidzenia, czekamy z ciekwością na jutro. z teraźniejszości trzeba korzystać i ''chwytać dzień''.
Myślę, że po lepszym poznaniu można to wywnioskować po zachowaniu,charakterze i sposobie bycia. Każdy człowiek jest dobry, ale może dążyć do bycia lepszym albo niszczyć siebie do takiego stopnia, że ciężko się nazwać 'dobrym' człowiekiem. Zależy już od osoby, podejścia do życia i chęci.
Tak naprawde nie potrafię tego powiedzieć. Mój nastrój zmienia się bardzo często w trakcie dnia. Rano jest beznadziejny, kompletnie nie chce mi się wstawać aby iść do szkoły.. W szkole mi mija i śmieję się z przyjaciółmi i znajomymi, ogólnie jest ok. Po szkole zależy co robię, jeśli jadę do domu od razu jestem smutna i słucham muzyki lub idę spać,a jeśli zostaję na osiedlu to większość czasu spędzam z kolegami i koleżankami, więc nastrój jest super. A wieczorem mam taki moment że nagle cały humor znika i znów jest beznadziejnie,ale tak działa na mnie samotność,po prostu nie lubię siedzieć sama ze swoimi myślami..muszę mieć z kim porozmawiać lub się pośmiać.