A teraz pomyśl co się stało przez ten cały czas No jak myślisz? Wróciłabym skoro już jest prawie dobrze? Do nawet tego walnego kwietnia 2k15 myślisz że bym wróciła?
W chuj i jeszcze trochę. Dziwię się że ta chora społeczność jeszcze funkcjonuje. Wszyscy jesteśmy pojebani, że tu byliśmy i że nadal jesteśmy. O hi ja żyję
Z lukrem, z polewą czy z posypką – jakie pączki lubisz najbardziej?
Zajebiście dawno mnie tu nie było XDDD pozdrawiam wszystkie pierwsze fejki stąd XDDDD Szczególnie Hobiego i Rapiego Nie wiem czy to przeczytacie XDD nieważne Wasza Domi ^^
#Hot18 Życzę ci Więcej życia mniej strachu spełnienia marzeń Sto lat życia ale życia a nie egzystencji wiem okrutna jestem wygodnego łóżka nie wiem czemu ale zaakceptuj to żeby było lepiej ogólnie bo czasem jest chujowo żeby ci się ŻYCIE udało tak wiem znów ŻYCIE ale jest po północy więc mózg się poszedł....no nieważne nawet tego nie napisze bo nie myślę ciepłych skarpet Bardzo jestem zabawna tak wiem miękkich pantofli /przechodzę sama siebie/ Dużo kasy na cokolwiek dużo Choinek na święta Potworów w szafie/pod łóżkiem/w łóżku Ananasow i po prostu żeby było dobrze. Pamiętaj ze wiek to tylko liczba i Wcale nie jesteś dorosła Nie upij się za bardzo ty alkoholiku bo do Sylwestra nie wytrzeźwiejesz <3 사랑해요
Nie mam pojęcia co robię w tym momencie. Nie mam pojęcia dlaczego to robię. Mimo wszystko wybaczysz mi, prawda? Wiem, że tak. Więc... jest 22 listopada. Twoje urodziny Aniele. Mogłabym tu napisać wszystko, ale i tak nie miałoby to znaczenia. Bardzo chciałam pokazać ci moje ukochane góry. Tak jak ty Twoje miejsce. I w sumie nadal nie wiem czemu to piszę. Ale ty pewnie wiesz. Czego mogłabym Ci życzyć? Ty wiesz. Wybacz, że nie potrafiłam dotrzymać naszej obietnicy. To forma zemsty. (Mój czarny humor też nie zna granic). Dziękuję. Zawsze wierna biaska, Domi.
Siedze tu i mam dosc. Czytam to wszystko i nie wiem czy smiac sie czy plakac nad wami. Powaznie. "Problemy"...... czy wy zycia nie macie? To ze znow tu wrocilam to byl blad. To wszystko zeszlo na psy rly. A wrocilam bo...? Bo tesknilam. I co ze i tak probuje ratowac znajomosc z ludzmi tutaj i tak to kija daje. Patologia na kazdym kroku. Nie-do-zobaczenia walony asku. Cholerna spolecznosci ktora niszczy ~ Jak ktos cos chce to.... doskonale wiecie kim jestem w realu. Albo pytac u Hopa i Seulgi. I tak nikt nie napisze. Nie pozdrawiam. Wasza Domi is gone. TYM RAZEM FOREVER. ~ Bajo