"Ludzka odporność na stres przypomina łodygę bambusa: na pierwszy rzut oka nikt nie dałby wiary, jak bardzo jest elastyczna". Jaki jest najlepszy sposób radzenia sobie ze stresem? Skąd u młodych ludzi tyle stresu i czego się obawiają? Jaka jest Twoja granica wytrzymałości na stres?
moja granica z wiekiem się przesuwa kiedyś gdy ktoś mnie skrytykował już nie wytrzymywałam miałam napady gniewu i płaczu byłam niestabilna emocjonalnie nie potrafiłam wyrazić własnego zdania i jąkałam się ale poradziłam sobie z tym poradziłam poprzez myślenie co powinnam robić w stresujących sytuacjach czytanie o tym znajdywanie jakiś sposoby na stres powoli po kilku latach prawie potrafię kontrolować moją reakcje na stres. Tyle stresu przez szkołę, nauczycieli którzy wymagają od nas więcej niż potrafimy, otoczenie które chce żebyśmy byli lepsi od innych, strach że nie odstaniemy się do technikum, na studia i nie będziemy mieli przyszłości. Moja granica jest mała kiedy mam dużo stresu mam doła i płacze co wpędza ludzi w zakłopotanie a ja muszę ich zapewniać że to nie ich wina gdy zdarzy się to w szkole czy gdy jestem poza domem. Ale tak ogólnie staram się być opanowana i nie myśleć o tym mieć cysty umysł.