dobranoc :*
największa podjarka była z Tokio Hotel, cały pokój miałam w plakatach, miałam parę zeszytów z wycinkami chłopaków z gazet. boże, serio najlepszy zespół "mojej młodości"
a tak to, słuchałam jakiś disneyowskich gwiazdek, co było na czasie, po każdym kolejnym filmie.
bluzki, bluzy, swetry, ogólnie garderobę górną wolę luźną.
ale spodnie muszą być dopasowane, rurki <3
dzis kupilam losy. wygralam 24 zl i jakos 7 razy po 1 zl. 20 zl poszlo na kolejne losy, musze jutro isc wymienic to 4 zl ^_^
nie moge spac ;x
spierdalaj z tym ziom.
oglądam z tatą nagą broń 2 1/2
no, pora wstać, nowy dzień!