Na styl i ubrania nie, bo sama wyszukuję perełki z second-handów, a w dobrym stanie i dobre jakościowo, ale na wygląd już tak, dobrze być nieśmierdzącym to przede wszystkim i po prostu najlepiej jak dla mnie blond włos, na przykład ktoś o ciemnych włosach mi się po prostu zwyczajnie nie podoba i nie spodoba, a wręcz odstrasza mnie, więc pod tym względem są akurat różne preferencje, nie jest ważna ani trochę twarz, lecz kolor włosów, a mało tego mi się po prostu wizualnie nie podoba, jeśli na dzień dobry mężczyzna jest chudszy i niższy ode mnie, bo wtedy wyglądałabym jak jakiś wielkolud i ani ubrać szpilki ani co, a z drugiej strony przy chudych osobach ja się czuję bardzo niekomfortowo i za grubo i najlepiej to jest tak po środku
Kiedy poznajesz kogoś nowego jak dużą uwagę zwracasz na jego wygląd, na markowe ciuchy, na styl tejże osoby?
Nie obchodzą mnie markowe ciuchy, wystarczy że są czyste i tyle wystarczy
Zwracam uwagę od razu na to czy mam z daną osobą jakieś wspólne tematy itd
Widzę ale czy zwracam jakąś szczególną uwagę, chyba nie
całkiem dużą
z tego jak się ubierasz można dużo wywnioskować, np. czy masz w ogóle jakiś gust, czym się zajmujesz, jaka jesteś
nie chodzi o ocenianie tego czy ktoś ubiera się jak mi się podoba, tylko czy w ogóle ma na uwadze swoją prezentację
jakby, jeśli ktoś nosi się niechlujnie, to jakie mam powody żeby nie myśleć, że jest niechlujną osobą? albo jeśli nosi dokładnie to samo co wszyscy, czemu mam nie myśleć że jest boleśnie stereotypowy? albo szablonowy w jakiś sposób
i wy też to robicie, tylko w innym stopniu, poza tym wypieracie to żeby dobrze wypaść (co jest dosyć ironiczne)
btw zauważalne logo na ubraniach to modowe samobójstwo, to trochę jak się ubrać w billboard reklamowy
+ 1 💬 message
read all
Raczej nie zwracam na to uwagi
na styl 100%
markowe ciuchy? yhm, zwracam uwagę, ale nie jest to dla mnie wyznacznikiem niczego
czy ktoś jest schludny to mimowolnie chyba każdyyyy zwraca uwagę
Bardziej zwracam uwagę na charakter na to co dana osoba ma w środku. Nie interesują mnie markowe ciuchy, każdy niech ubiera się w to co chce 🤔
wcale i też rzadko kogoś nowego poznaję
Nie powiem że wcale , ale nie o markowe ciuchy tu chodzi lecz o to czy dana osoba choć trochę o siebie dba
Nie ważne czy dopiero poznaję czy już znam, od zawsze 60% charakter i 40% wygląd. Nie obchodzi mnie marka, ważne by był/a dobrze ubrana tak żeby było widać, że dba o siebie, a nie chodzi ubrana/y jak wsiok z klocem w gaciach po kolana czy coś. Jeśli widzę, że dba o siebie nie nosząc markowych ubrań oraz ma jakiś tam swój styl to spoczko.