Jak radzisz sobie ze stresem?
Ostatnio zrobiłam duży postęp
w radzeniu sobie ze stresem.
Oczywiście kwestia myślenia
i nastawienia, ale to nie jest
kluczem do sukcesu.
Taki wewnętrzny spokój po
prostu przyszedł sam...
po latach "praktyki" i przykrych
momentach, w których stres brał górę, obezwładniał, dołował i hamował
możliwość działania.
Teraz również jest, ale nie
przekracza tej zdrowej
biologicznie granicy.
w radzeniu sobie ze stresem.
Oczywiście kwestia myślenia
i nastawienia, ale to nie jest
kluczem do sukcesu.
Taki wewnętrzny spokój po
prostu przyszedł sam...
po latach "praktyki" i przykrych
momentach, w których stres brał górę, obezwładniał, dołował i hamował
możliwość działania.
Teraz również jest, ale nie
przekracza tej zdrowej
biologicznie granicy.