widać to po Tobie, że bez Dominika w końcu jesteś wolna i na swój sposób szczęśliwa. nawet lepiej, że nie jesteście już razem. marnowałaś się przy nim. : )
omm. muszę po kogoś pojechać o 5 rano! *.* potem o 11 spotkanie z przyjaciółkami, potem się będę artystycznie opierdalać w fantastycznym towarzystwie ;)