Hahahaha, ejjj właśnie. Napisałam na wydarzeniu 8nastki w poście "Osoby towarzyszące" Dominika, nie jesteś zła? Bo nie wpisałaś go a Cb nie było na fejsie. :*
Ostatni? Dla mnie wakacje wciąż trwają ;) a no dziś z Dominikiem idziemy razem do pracy, nie wiem o której wrócimy, pewnie 3 noc z rzędu będę u niego spać, no a jutro lecimy na 8nastkę do klubu ;)
Duzo czasu zajmuje Ci naszykowanie sie rano do wyjscia do szkoly ? :)
Ogólnie to potrafiłam się ogarnąć w godzinę + godzina dojazdu.Ale już skończyłam szkołę ;)________________________________Mój chłopak postanowił dać mi prezent, dlatego, że zdałam matematykę. Samsunga galaxy S Mini ♡
Zazwyczaj budzę się około 10:00, chwilę odpocznę po spaniu, sprawdzam fejsa, aska, insta i co tam jeszcze, zwlokę się z łóżka, nastawiam wodę na kawę, przemywam twarz wodą żeby się obudzić, robię tą kawę, jem śniadanie, robię kolejną kawę, w międzyczasie napuszczam wody do wanny i wlewam połowę żelu do kąpieli, siadam na laptopa, po 10 min zapominam o wodzie lejącej się w łazience, zakręcam wodę i zbieram nadmiar piany z podłogi, a potem to już w zależności od poziomu pośpiechu. Ale dzisiejszy poranek jest zupełnie inny. Obudziłam się o 8:29, 3 razy spojrzałam na zegarek nim w to uwierzyłam. Przeciągnęłam się leniwie i zdałam sobie sprawę z tego, że kompletnie się nie wyspałam przez to, że z powodu ciągle rosnącego stresu budziłam się chyba z 1000 razy. Otulona kołdrą potruchtałam do kuchni, włączyłam wodę na kawę i jeszcze szybciej wróciłam do łóżka, bo tak skurwysyńsko zimno. Pewnie zaraz wstanę, wezmę gorący prysznic, pójdę do sklepu w zależności co mam w lodówce, chociaż i tak trzeba fajki kupić, wrócę do domu, ubiorę najcieplejszy dres, największą bluzę, zrobię kakałko i biorę się do nauki. Jutro poprawka. Argh.
Mam nadzieje ze zdam i nie bedzie to konieczne. Ale tak glebiej sie zastanawiajac nie zalamalabym sie znowu tak bardzo, gdybym nie zdala. Mialabym chociaz lepsze przygotowanie do maturki i zawodowych ;) ale i tak trzymajcie kciuki w srode o 9:00 !