owszem, w ciągu ostatnich 4 lat już dwa razy ;c za pierwszym razem cudem mnie uratowali z mononukleozy, jeszcze 2-3 dni i było by po mnie...a drugi raz, to podczas ferii zimowych, miałam strasznie bolesne ataki, w sumie do dziś nie wiadomo co to było...
czy jesteś osobą dyskretną?
myślisz ,że dyskrecja jest w cenie?
Jak można nazwać osobę nie dyskretną ?
myślę, że jestem godna zaufania, nie rozpowiadam wszystkim wkoło czegoś, co powierzył mi w tajemnicy ktoś inny. dotrzymywanie tajemnicy to bardzo ważna rzecz np w przyjaźni, związkach.... a jak można takich ludzi nazwać? sama nie wiem, ale tylko wulgaryzmy mi się cisną na usta...