@olivia1894

panna Olivia✌

Ask @olivia1894

Sort by:

LatestTop

Previous

Nie ma za co :D ej a wstawiłabyś jakiś fragment opowiadania oczywiście jak nie masz nic przeciwko :D

Wercia259’s Profile Photoja
Siedziałam na bujanym fotelu z podkurczonymi nogami chowając głowę w kolanach. W pokoju cisza i pustka. Na parkiecie leżały porozrzucane ubrania, książki i różnego typu zapiski. Od dwóch dni panowałam w małym królestwie nie wychodząc na zewnątrz. Byłam sama w tym mieszkaniu z moimi problemami. Moja mama wyjechała z pracy na delegację. Ojca nie znam. Owszem, mogłabym poznać, ale jak na razie nie chcę sobie dokładać problemów. Chcę, aby pył po wojnie na stałe osiadł na skrwawionej ziemi. Usłyszałam dzwoniący telefon. Z wielką niechęcią zwlokłam się z fotela i powłóczyłam nogami w jego stronę, zastanawiając się któż taki może do mnie dzwonić. Podniosłam słuchawkę. „Dzień dobry, telekomunikacja polska…”. Reszty nie usłyszałam, bo z irytacją i wymalowanym grymasem na twarzy trzasnęłam słuchawką, po czym chwilę potem znów ją podniosłam w celu zamówienia sobie czegoś do zjedzenia. Nie byłam dobrą kucharką, a zresztą nie miałam ani sił ani ochoty na to, by krzątać się po kuchni między garnkami i sztućcami. Za bardzo przygnębiały mnie kłopoty i troski. Znów zasiadłam w fotelu. Odchyliłam głowę w tył i wpatrywałam się w kolorowy żyrandol. Rozmyślałam nad tym, w jak najlepszy sposób rozwikłać swoje problemy. Gdy w końcu dotarło zamówione jedzenie rzuciłam się na nie niczym zgłodniały wilk na swoją ofiarę. W rekordowym tempie pochłonęłam pizzę, wyrzuciłam śmieci i znów usiadłam na swoim tronie – bujanym fotelu. Było to dla mnie wyjątkowe miejsce. Siedząc na nim zazwyczaj rozmyślałam nad swoim marnym życiem. Wzięłam kartkę i długopis. Nie zamierzałam pisać kolejnej kartki z pamiętnika. Chciałam wpisać imiona moich bliskich, przyjaciół, oraz słowa, które mi się z nimi kojarzą. Po krótkim czasie kartka była już zapełniona. Pierwsze miejsce zajmowała moja przyjaciółka, z którą już tak wiele przeszłam podczas tego krótkiego życia. Zdałam sobie sprawę, że nie tylko ja na tym świecie mam problemy. Nawet ona – pozytywnie nastawiona do życia dziewczyna miała ich co nie miara. Myślałam nad tym, jak mogłabym wnieść w swoje życie trochę kolorów. Co mogłabym zrobić, aby ograniczyć zarówno sobie jak i swoim bliskim bólu, cierpienia i życiowych załamań. Stwierdziłam, że zacznę pomagać moim przyjaciołom w pokonywaniu beznadziejnych słabości. A nuż, gdy poprawią się sprawy moich przyjaciół i znajomych to moje problemy będzie łatwiej rozwiązać? Po policzku popłynęły mi łzy. Tym razem nie były to łzy bólu i załamania, lecz łzy odzyskania wiary w siebie. Łzy, które sprawiały, że odzyskiwałam chęć do działania. Wstałam, wyprostowałam się, odsunęłam zasłony z okien, posprzątałam w pokoju, zamknęłam mieszkanie i co sił w nogach pobiegłam na przystanek, żeby pojechać do przyjaciółki i pomóc rozwikłać jej problemy. Bo może pomoc, której ja komuś udzielę, zwróci się również w moim kierunku?
https://www.facebook.com/olivia.kumiega?sk=notes na fb też opublikowałam znikomą część moich notek :p tak więc zapraszam :3

View more

People you may like

ooolllaa’s Profile Photo Ola
also likes
homomim’s Profile Photo nausea
also likes
KostkaKubika’s Profile Photo Kubikowa
also likes
DoxetteAskOfficial’s Profile Photo ●Ania●
also likes
BenficaLizbona’s Profile Photo Chloé
also likes
gabusieq’s Profile Photo gabusieq
also likes
ahiru3346’s Profile Photo CopyCat
also likes
jatarahi’s Profile Photo Weronika
also likes
Want to make more friends? Try this: Tell us what you like and find people with the same interests. Try this: + add more interests + add your interests

Next

Language: English