Mam zdjąć pasa?! Masz szlaban na dyskoteki i picie! Siedzisz w domu z babcią Genowefą!
chyba pierdolisz, w piątek idę do pracy, potem na melanż, w sobotę znów praca, w niedzielę pakowanko i w poniedziałek wyjazd na WOODSTOCK <3 i potem wracam 4, a 5 już wyjeżdżam :) więc coś Ci nie wyszło :)
Ktoś wczoraj żalił się mi, że zadaję za trudne pytania. Dlatego dzisiaj zapytam, o to jak minął wam dzień?
Oczywiście nie chcę odpowiedzi w stylu fajnie. Jak możecie i chcecie, to się rozpiszcie. Może coś ciekawego wam się przytrafiło ja chętnie poczytam :)
te pytania nie były trudne, wymagały tylko odrobinę zastanowienia gdzieś w głębi siebie, bo tak na prawdę są one mądre. Może miałeś pecha i trafiałeś do tzw. 'gimbusiarni'. hm, a jak minął mi dzień? całkiem przyjemnie, lecz z rana ciężko było mi funkcjonować jak na żywego człowieka przystało. widziałam dziś bardzo ciekawą prezentację na temat Turcji i stwierdzam, że dopisuję to państwo do listy moich podróżniczych marzeń. :)
Co jest najgorsze: nie podjęcie wyzwania, poddanie się już na początku, porażka po długiej walce.
Czy w niektórych sytuacjach lepiej poddać się niż próbować?
"Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą. " Co myślisz o tych słowach?
wg mnie najgorsze jest nie podjęcie wyzwania, bo to tak, jakby przegrać już na początku. ktoś powiedział kiedyś mądre słowa "lepiej spróbować i żałować, niż żałować, że się nie spróbowało". :) a słowa "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą" są dość trafne, bo dopóki walczymy, to tak na prawdę jesteśmy zwycięzcami nad naszą własną wolą :)
Mnie też się zdarza. :DSłowa mojej mamy na wieść, że jadę na Woodstock: "boję się ciebie tam puszczać, bo narobisz jeszcze większego bydła, niż tam jest zazwyczaj". DZIĘKI MAMO