Hm, ciekawe pytanie. Według mnie, ślub jest jak obietnica. Przypieczętowanie miłości między dwoma osobami. Przyrzeczenie kochania do końca życia. Mówię tu o tych ślubach, gdzie ludzie pobierają się z miłości-bo to niestety nie zawsze jest powód małżeństwa.
Wszechświat jest nieskończony. Nie wiemy co poza nami się w nim znajduje. Osobiście wierzę, że gdzie indziej też istnieje życie, ale nie jestem w stanie stwierdzić jaką ma ono formę i na ile jest rozwinięte. Może gdzieś we Wszechświecie istnieje gwiazda podobna do Słońca i planeta podobna do Ziemi. Może jest mnóstwo planet gdzie istnieje życie, ale nie dowiemy się tego, ponieważ nie mamy możliwości tego zbadać.
Dla Ciebie :) <3 Przepraszam, że dopiero teraz, ale nie mogłam się zdecydować, co mam wstawić no i w końcu wybrałam to. Mam nadzieję, że Ci się podoba :)
1. Obudziłam się. 2. Zjadłam śniadanie. 3. Poszłam do kościoła. 4. Odrobiłam geografię. 5. Zjadłam obiad. 6. Obejrzałam Twoja Twarz brzmi znajomo (uwielbiam to). 7.Obejrzałam Ranczo+zjadłam lody. 8. Pograłam z tatą i rodzeństwem na instrumentach. 9.Znowu obejrzałam Ranczo. 10. Poszłam spać. Szczerze mówiąc nie rozumiem dlaczego już któryś raz dostaję takie pytanie. Tak jakby moje życie było nadzwyczajnie interesujące. Chciałabym, żebyś odznaczył/a anonima.
Zależy czego dotyczą. Są takie zaczepki, które mnie nie ruszają, ale kiedy ktoś krytykuje mnie za to, co naprawdę robię źle, w czym nie jestem dobra to wtedy często się denerwuję. To zależy też od osoby. Jak skrytykuje mnie jakiś znajomy ze szkoły to się z tego śmieję, ale jeśli zrobi to jakaś bliższa mi osoba, to mi przykro.