Tak patrząc zupełnie poważnie i zakładając, że w polityce są osoby prawdomówne i wyedukowane, które muszą liczyć się ze słowami i stoi za nimi rzesza ludzi, to nie. Nie lubię zajmować odpowiedzialnych stanowisk.
Uznaje. Mimo, że już nie cieszą mnie tak przebrania i sama zabawa z przyjaciółmi to byłoby hipokryzją gdybym nie akceptowała, bo za dzieciaka co rok chodziłam
Same bieganie jest dla mnie mega nudne, ale z piłką potrafiłabym nawet cały dzień biegać😁
Czy tylko ja dostaję masowo dziwne pytania, że mam kogoś zostawić albo że kogoś zranilam, mimo że od pół roku nie było mnie na asku i nie wiem o co chodzi? XD Czy to jakiś spam czy co...