1. skoczyłabyś na Bungee ?
Może kiedyś, czemu nie ;p
Liked by:
ytugjnj
❤️ Likes
show all
Latest answers from Książkomaniaczka ϟ
Zdarza Ci się czytać kilka książek na raz? Czy jednak należysz do tych, którzy czytają jedną książkę i dopiero gdy skończą, sięgają po kolejną? + Co teraz czytasz?
Zdecydowanie należę do tej drugiej kategorii, czytam tylko jedną książkę na raz, a kolejną zaczynam dopiero po jej skończeniu. Wolę wczuć się w jedną historię i przeżyć ją w pełni, zamiast potem mylić wątki, szczegóły i przeskakiwać od jednej opowieści do drugiej. Wyjątkiem jest moment gdy muszę przebrnąć przez lekturę szkolną - wtedy zdarza mi się, że czytam zmianę: lekturę i coś mojego.
Teraz czytam "Marsjanina" i bardzo mi się podoba, ciekawy pomysł, bardzo przyjemny klimat, nieziemskie poczucie humoru głównego bohatera, no i jest to tematyka, która mnie interesuje :)
Teraz czytam "Marsjanina" i bardzo mi się podoba, ciekawy pomysł, bardzo przyjemny klimat, nieziemskie poczucie humoru głównego bohatera, no i jest to tematyka, która mnie interesuje :)
*ROUSE WYPYTUJE* Oglądałeś/łaś już serial Shadowhunters? Jak wrażenia? Czy tylko ja śmiałam się z głupoty fabuły? Jak twoim zdaniem sprawdza się nowa obsada? Twoim zdaniem ta jest lepsza, czy poprzednia? Poproszę jakiś gif czy JPEG ?
Serial Shadowhunters zaczęłam oglądać zaraz po premierze drugiego odcinka... i mniej więcej wtedy też przestałam. O fabule zbyt wiele nie powiem, jak na razie dość pokrywała się z książkową i filmową, więc nie podpadła mi aż tak bardzo. Ale ogól troszkę zalatuje mi kiczem czy właśnie wręcz głupotą, obsada mi się nie podoba, filmowa moim zdaniem była o wiele lepsza (szczególnie Clary), a efekty specjalne są wręcz śmieszne. Mimo ogromnego sentymentu do tej serii raczej nie mam zamiaru kontynuować serialu, nie chce zepsuć sobie zdania o bardzo dobrych książkach i całkiem niezłym filmie.
/June Books Challenge #27/ Książka, która miała przewidywalną fabułe/zakończenie?
Spóźnione... ale zawsze. Moim zdaniem taką książką była "Mara Dyer: tajemnica" autorstwa Michelle Hodkin. Przeczytałam ją w wakacje, więc moja opinia nie opiera się na świeżych doświadczeniach, ale na posmaku jaki ta opowieść po sobie zostawiła. Książka była całkiem w porządku, ale wielkiego wrażenia na mnie nie zrobiła. Lekka, dość szybko się ją czytało, fajny pomysł na fabułę, ale moim zdaniem wykonanie kiepskie. Najbardziej irytowała mnie właśnie przewidywalność. Już od pierwszych stron wiadomo było o czymś, o czym bohaterka nie miała pojęcia aż do ostatnich stron, czyli o jej "zdolnościach" z których nie zdawała sobie sprawy chociaż były strasznie oczywiste. Znaczna część książki opierała się właśnie na tym wątku, co było dość nudne. Myślę, że nie zabiorę się za kolejne części, i jest to jedna z bardzo niewielu serii które przerywam i nie chcę skończyć, w każdym razie w najbliższym czasie.
Jaką książkę chciałbyś/abyś dostać pod choinkę?
Bardzo chciałabym dostać "Rozkaz zagłady" Jamesa Dashnera, prequel "Więźnia Labiryntu". Jest to ostatnia książką w którą mam zamiar się w najbliższym czasie zaopatrzyć, ponieważ przeraża mnie już rosnąca coraz bardziej ilość książek opatrzonych plakietką "kupione - nie przeczytane". Ich liczba zdecydowanie wykracza poza przeciętną normę. Postanowiłam, że starczy nowych książek, trzeba przeczytać te, które już mam.
Kogo ja oszukuję, i tak przy najbliższej okazji znajdę coś ciekawego i nie będę się mogła powstrzymać...
Kogo ja oszukuję, i tak przy najbliższej okazji znajdę coś ciekawego i nie będę się mogła powstrzymać...
Dzisiejsze pytanie jest bardzo proste: Co Cię wkurwia?
Pytanie zadanie w idealnym momencie.
Bezsilność, kiedy chcę coś zrobić ale nie potrafię. Kiedy się staram, ale mimo wszystko czuję, że nie daję z siebie stu procent i przez to mi nie wychodzi. To, oraz kiedy coś idzie nie po mojej myśli. Lubię mieć wszystko zaplanowane, ułożone, nienawidzę zmieniać planów.
Bezsilność, kiedy chcę coś zrobić ale nie potrafię. Kiedy się staram, ale mimo wszystko czuję, że nie daję z siebie stu procent i przez to mi nie wychodzi. To, oraz kiedy coś idzie nie po mojej myśli. Lubię mieć wszystko zaplanowane, ułożone, nienawidzę zmieniać planów.
Co jest według Ciebie droga Książkomaniaczko terrorem dla umysłu?
Terrorem dla umysłu są myśli, od których nie możemy się uwolnić. Przykre wspomnienia, zmartwienia dotyczące przyszłości, teraźniejsze troski. Rozmyślanie "co by było gdyby". Zamartwianie się o błahostki. To wszystko potrafi doprowadzić to szaleństwa, szczególnie na dłuższą metę.
Przeczytałaś Dotyk Julii, więc pytam: Aaron czy Adam albo Kenji xD Dlaczego tak?
Aaron! Tak już mam, że podobają mi się czarne charaktery, z mroczną przeszłością, tajemnicami i wyrazistym charakterem. Adam był zbyt idealny, poza tym później zmienił się na gorsze. Kenji owszem, rozbrajał poczuciem humoru, ale nie był jednym z najgłówniejszych bohaterów, więc aż tak się do niego nie przywiązałam. A więc Warner, praktycznie od pierwszego tomu do końca :)
Jaka według ciebie książka powinna zostać lekturą? I dlaczego, jakie ma wartości?
Najgorsza rzecz, jaka może się przydarzyć dobrej książce, to zostanie lekturą. Nic innego tak nie zniechęci do jej przeczytania.
*Pingwin pyta* Wchodzi na rynek film/książka. Pędzicie od razu w dzień premiery do kina/księgarni czy czekacie, aż cala atmosfera opadnie? //Kto oglądał ostatni odc PLL? Podobał Wam się? Udanego czwartku :3
Zależy jak bardzo zależy mi na tej książce, ale zazwyczaj chcę ją kupić najszybciej jak mogę. Z filmami nie spieszę się aż tak, może dlatego, że rzadko oczekuję na jakiś aż tak bardzo, by odliczać dni do premiery.
PLL? Ja chcę kolejny sezon w trybie natychmiastowym! Podobał mi się, ale zawiodłam się, że miało być "tyle odpowiedzi, wszystko się wyjaśni, super ekstra", a wyszło tak, że nie wiadomo nic, a pytań i niejasności jest tyle co nigdy.
PLL? Ja chcę kolejny sezon w trybie natychmiastowym! Podobał mi się, ale zawiodłam się, że miało być "tyle odpowiedzi, wszystko się wyjaśni, super ekstra", a wyszło tak, że nie wiadomo nic, a pytań i niejasności jest tyle co nigdy.
*Pingwin pyta* Wiele książek ma po kilka wydań okładek. Starasz się zbierać ''z tej samej partii' np. tylko filmowe, albo tylko te oryginalne czy wszystko jedno byle byś miała tą książkę?(chodzi mi tu o serie) Jaka książka/seria ma twoim zdaniem najładniejszą okładkę? + nowa odp. UDANEJ ŚRODY :*
Znam te wszystkie stwierdzenia, że liczy się treść, nie okładka, i po części się oczywiście zgadzam, ale jestem osobą, która musi mieć wszystkie książki pięknie, równiutko poukładane, dopasowane i koniec. Oczy mnie bolą, gdy każda książka z serii ma okładkę w innym stylu. Przykład z życia wzięty? Dary Anioła zaczęłam kupować gdy były jeszcze tylko wydania w starych okładkach, i mimo, że nowe są dużo ładniejsze, czekałam miesiąc dłużej z kupnem MNO na wydanie w starej okładce, tylko po to, żeby pasowało do reszty.
Najładniejsza okładka? Nie jestem w stanie wybrać, ale podobają mi się na przykład okładki książek Cobena jako serii - proste, nie pstrokate, ten sam układ i czcionka na każdej. Albo Igrzyska, te czarne okładki z Kosogłosem. Nie lubię na przykład okładek ze zdjęciami ludzi. Tak po prostu.
Najładniejsza okładka? Nie jestem w stanie wybrać, ale podobają mi się na przykład okładki książek Cobena jako serii - proste, nie pstrokate, ten sam układ i czcionka na każdej. Albo Igrzyska, te czarne okładki z Kosogłosem. Nie lubię na przykład okładek ze zdjęciami ludzi. Tak po prostu.