Sprawę znam wyłącznie z relacji Lecha Jeziornego oraz filmu, a to za mało, aby powiedzieć, że zna się sprawę tak, że można w niej wyrokować. Dlatego moja odpowiedź będzie dość ogólnikowa.
Obawiam się, że w większości przypadków błędy czy nadużycia ze strony sądów i prokuratur biorą się z braku odpowiedniego przygotowania merytorycznego. Oni po prostu "nie wiedzą, co czynią". Ale oczywiście taki stan rzeczy ułatwia "oddziaływanie" na konkurencję, jeśli komuś zależy na takim oddziaływaniu. Czy tak było w tej sytuacji - nie wiem.
Lepiej być kochanym przez kogoś, komu warto odwzajemnić miłość.
Marki się nie rejestruje, o ile nie stanowi znaku towarowego. Z prawnego punktu widzenia marka to pojęcie z zakresu ochrony dóbr osobistych, niezależnie od praw autorskich, ochrony firmy czy oznaczeń rejestrowanych.
Jasne. Proszę napisać na pawel@budrewicz.com.pl. Zadzwonię jutro albo w piątek.
To nie od definicji zależy, ale od zrozumienia prawdziwych mechanizmów gospodarki. Polecam nieśmiertelnego Henry'ego Hazlitta "Ekonomia w jednej lekcji".
Państwowe regulacje same w sobie NIC nie robią. Robią ludzie. Nawet gdyby zgodzić się z Pańską tezą dot. pracy dzieci, to zrobili to ludzie, a nie abstrakcyjne regulacje. A poza tym pracę dzieci eliminuje postęp gospodarczy i bogacenie się ludzi, a nie ustawy.
Złoto - z uwagi na właściwości fizykochemiczne. Pieniądz drukowany tylko ze 100% zabezpieczeniem w złocie.
Podatki, które sztucznie podnoszą ceny, oraz regulacje, które sztucznie ograniczają rynek.
Problemem VATu, oprócz wysokości stawki podstawowej, są stawki dodatkowe oraz mnogość regulacji szczegółowych itp. Obniżka tak, ale lepsza byłaby równa stawka VAT na wszystko (realna średnia stawka w Polsce 16% - wg danych budżetu państwa). Lepszy równy wyższy VAT i likwidacja podatku ZUS i dochodowych, niż tylko zmiana stawki i pozostawienie opodatkowania pracy na obecnym poziomie.
Jeśli ktoś zamierza pracować w branży TLS, to chyba jedyny :) A na poważnie - jako miłośnik transportu (także zawodowo w sferze prawnej) - nie mogę powiedzieć "nie". Jednak przed podjęciem decyzji radziłbym najpierw ustalić, na jakie zawody jest popyt. Sorry, Winnetou, ale z czegoś trzeba żyć.
Za kilka lat? Trzeba by mieć szklaną kulę. Ale w ciemno polecałbym każde studia, które uczą mechanizmów, jak funkcjonuje człowiek, tzn. umysł ludzki, zwłaszcza w relacjach społecznych. Patrząc z perspektywy obecnych trendów rozwoju Internetu, będzie to wiedza bezcenna.