W sumie nie

Nie, w dzisiejszych czasach i tak mało kto ogląda telewizję z młodzieży.
Ewentualnie może się przydać, żeby oglądać YouTube'a czy Netflixa na większym ekranie, ale na laptopie też daje radę. XD

Moja odpowiedź jest taka:
Może, ale nie musi. Zawsze można potraktować telewizor jako monitor komputera stacjonarnego 😁
A na TV można sobie wtedy w każdej chwili przełączyć, jak się chce oglądać ☺️
Przy czym jest to rozwiązanie dla tych, którzy mieszkają sami. Bo jak we dwoje, to już nie bardzo - oczywiście w zależności od tego, czy współmieszkaniec/-ka też lubi/nie lubi oglądać telewizji.

No ja niby mam, ale obecnie nie używam, bo musiałbym odłączyć internet, zresztą nawet jak miałem internet w drugim pokoju to telewizor włączyłem raz, dla sprawdzenia czy działa. No nie odczuwam wielkiej potrzeby korzystania, w poprzednim mieszkaniu telewizor był i oglądałem, w jeszcze poprzednim nie było w ogóle i żyłem bez niego, także to jest naprawdę nieszczególnie potrzebna mi rzecz.

Bez telewizora da się żyć, zawsze masz książki i tel 😇

Dla mnie telewizor jest zbędny

Ta

Nie. Bo da się przeżyć bez tego a poza tym nie każdy lubi oglądać TV bo uważa to za stratę czasu a woli np książkę. Jeśli ktoś lubi oglądać telewizję zawsze może sobie go kupić

Oczywiście,że tak. Jak go można nie mieć

Hmm myślę ze to juz zalezy od potrzeb człowieka. Niektórzy go nawet nie potrzebują;₩