"-I mam patrzeć, jak ty będziesz umawiać się z chłopcami, zakochasz się w którymś i wyjdziesz za mąż?- jego głos stwardniał.- A ja będę umierał po trochu każdego dnia"
Dlaczego ? Hmm.. po prostu 3/4 ludzi nie akceptuje siebie takim jakim się urodzili. Uważają, że albo są za grubi, za brzydsi, mają ''gorszą'' inteligencje od pozostałych dlatego mają do siebie ten wstręt i odrazę. Nie czują się kochani przez innych. Brak przyjaciół może powoduje to że uważamy się za ludzi gorszych, których nikt nie lubi i dla nikogo nie jesteśmy ważni. Gdy widzimy np. zakochane pary na ulicy albo w publicznych miejscach nienawidzimy siebie za to że my nie możemy być szczęśliwymi ludźmi tak jak oni, że nikt nas nie chce. Problemy rodzinne może.. Niektórzy są bogaci i mają wszystko to co chcą, a my nie możemy mieć tego czego chcemy, ale to raczej nie zależy od nas że pochodzimy z takiej a nie innej rodziny. Brak wsparcia drugiej osoby powoduje to że nie wierzymy w siebie, nie umiemy dostrzec tak na prawdę naszych zalet, tylko wszędzie widzimy nasze wady i kompleksy. Nie warto przejmować się tym, należy uwierzyć w siebie bo użalanie się nad sobą nic nie pomoże , a jedynie pogorszy nasz stan.
"Musisz być czujny. Wiedzieć jakich pytań nie zadawać. Kiedy milczeć. Dotykać. Kiedy być. A kiedy zniknąć. Chcę być przy Tobie pewna, że będziesz dokładnie wtedy i w takim stopniu żebym Cię czuła. A jednocześnie za Tobą tęskniła. I nigdy się nie odwracaj do mnie w łóżku plecami"