Wiesz, tak luźno rozmyślam nad sensem wszystkiego przy kubku zielonej herbaty, taki stan umysłu dzisiaj. Powiem Ci, że doszłam do wniosku, że to wszystko nie ma głębszego sensu, którego wszyscy szukamy.
Nasze życie to zbitek przypadkowych wypadków, czasem dobrych, a czasem tych łamiących nas na kawałeczki.
My nadajemy sens każdemu z tych zdarzeń i to od nas zależy czy staniemy się po pewnych zdarzeniach silniejsi.
Czyli to nie do końca jest tak, że wszystkie złe rzeczy, które nam się przytrafiają mają nas ukształtować czy umocnić. My musimy wybrać odpowiednią dla nas drogę.
Każdy człowiek, który stanie na naszej drodze może mieć wpływ na nasze dalsze życie, ale tak właściwie, to po kilku latach nie pamiętasz tych ludzi. Więc nie mieli na Ciebie takiego wpływu, jaki sobie wyobrażałeś, że mogli mieć w tamtym momencie.
Myślę, że nasze życie to droga bez możliwości odbicia się w najbardziej potrzebnym momencie, bez drogi ucieczki i drogowskazów. To taka podróż na ślepo.
View more