:*+ AAAA! BYM ZAPOMNIAŁA! ;) KAŻDA, KTÓRA JUTRO ROBI TO WYZWANIE NIECH ZROBI SOBIE ZDJĘCIE!!! ;) I 12.02.15 ZROBIMY SOBIE KOLEJNE I PORÓWNAMY CZY SĄ JAKIEŚ EFEKTY ;)
jqk ćwiczę żeby schudnąć z nóg i ogólnie z ciała to powinnam dołączyć się to tego wyzwania z przysiadami ? wysmukli mi nogi ze będą troszkę "chudsze" czy raczej powiększą mi się bardziej mięśnie ? :))))))
Dołącz się! ;) Ja też jeszcze zrzucam kilogramy i od jutra też biorę się za te przysiady! ;) Ale pamiętaj, żeby po każdym dniu, kiedy zrobimy przysiady rozciągnąć się! ;)
ja mam hantelki na szczęście :) chociaż woda to tez dobra opcja :)) mam kilka postanowień co do mojego odchudzania, ale może Ty napisz jeszcze jakieś cenne rady?:D
Dużo opisałam już niżej ;) Ale tak jeszcze raz w skrócie: - 4/5 posiłków dziennie (dwa większe- śniadanie i obiad, oraz trzy mniejsze- 2śn, podwieczorek i kolacja) - MINIMUM 1,5L MINERALNEJ, NIEGAZOWANEJ WODY DZIENNIE!! - Pierwszy posiłek (śniadanie) nie powinniśmy jeść później, niż godzinę po przebudzeniu. - Odstępy między posiłkami to 3-4 godziny. - Nie jemy żadnych fast-foodów, ŻADNYCH SŁODYCZY, żadnych smażonych rzeczy - Jemy dużo ryb, mięso z kurczaka, dużo warzyw i owoców - Pieczywo powinniśmy jeść tylko na śniadanie - Unikamy owoców na wieczór - Ćwiczymy! Zamiast windy - wybieraj schody! Zamiast mówić do siostry/brata "ej idź mi po.. np. herbatę" sama wstań i idź ;) - Czerpiemy motywację każdego dnia! Nie poddajemy się!Od narzekania i siedzenia ciało samo się nie zrobi! ;) 70% DIETY + 30% ĆWICZEŃ + CZAS = efekt murowany! ;)BUZIAK! ;)
To chyba troszkę tyczy się mnie :D kiedyś też ćwiczyłam i efekty były boskie, niestety później się zaniedbalam i szkoda gadać :( teraz tylko trudno mi znowu zacząć ćwiczyć, ale od jutra te przysiady!
Takie przysiady przez miesiąc są idealną rozgrzewką na dalsze wyzwania ;) Żeby były większe efekty, to w rękach (robiąc przysiady) trzymajmy zawsze 1,5 l butelkę wody mineralnej ;) (ewentualnie dwa hantelki 1kilogramowe) Obciążenie będzie, a po przysiadach będziemy miały od razu się czego napić ;)
Dlatego właśnie mówię, że jesteś moją motywatorka :D jutro zaczynam, obrazek z wezwaniem juz pobralam, teraz tylko się tego trzymać! :D
Damy radę !! ;) Zapominalscy niech sobie przypomnienia w telefonie zapiszą, na każdy dzień! ;)
spróbuję :D no najbardziej zależy mi na udach właśnie :/
No to od jutra do dzieła! ;) po tym wyzwaniu, wrzucę na kolejny miesiąc coś bardziej "szalonego"! ;) już jakieś konkretne ćwiczenia na każdy dzień ;) Sama z tego od jutra zaczynam korzystać a przecież chodzi o to, żeby się wzajemnie motywować! ;)
Ja chce schudnąć jakieś 8 kg do wakacji, także mam trochę czasu :))) miejmy nadzieje, ze się uda :*!
8 kg na luzaakuu ;) jak się weźmiesz to będziesz miała swój wymarzony efekt ;)
w sensie Ciebue podziwiam, bo chyba coś źle sformułowałam :D
zrozumiałam :* :)
Ty tez jesteś moją motywacją, motywatorko! :D jestem pełna podziwu dla Ciebie :)!
o raaaany raaanyy ;) Baaardzo dziękuje i niezmiernie mi miło! ;))))
Co znaczy to "REST" na obrazku?
Przerwa, regeneracja czyli dzień, w którym nie robimy przysiadów. :)
teraz pytanie z innej paki :) myślałam o zmianie fryzury,ale zastanawiam się czy lepiej przed odchudzaniem kiedy zaczynam swoje życie od "nowa" żeby to był taki początek zmian czy lepiej za 3-4 miesiące jak schudnę i żeby wtedy było takie wow teraz włosy mam za biust a chciał bym do obojczyków :d
Ja na Twoim miejscu zrobilabym dopiero za 3-4miesiace ;))) wtedy zrobic takie WOW :)
co było Twoją motywacją do wzięcia się za dietę i ćwiczenia? czy podjęcie decyzji było łatwe? zaczęłaś się odchudzać tak z dnia na dzień?
Tyle razy co Ja podchodziłam do odchudzania, NIE PODCHODZIŁ NIKT, serio.... Odchudzalam sie co dwa dni... Po dwóch dniach chciałam widzieć siebie w lustrze jako FIT.. A wiadomo, ze po dwoch dniach różnicy nie było to rezygnowalam z mojej "diety" i tak w kółko.... W taki oto sposób powstał MEGA EFEKT JOJO i w koncu 28stycznia weszłam na wagę i..... Najzwyczajniej w swiecie sie poplakalam... Potem poszłam do lustra, podniosłam bluzkę i kolejny raz sie przerazilam.... Wtedy wzięłam tableta, zrobiłam sobie zdjecie i postanowiłam, ze musze to wszystko zmienić... I juz tego dnia zaczęłam wszystko na zdrowo.. I od tamtego czasu tak sie zawzielam ze teraz juz praktycznie mija rok a na wadze prawie -30kg... ;) A co było moja motywacja? Sama nie wiem... Ja po prostu musiałam dojrzeć do tej decyzji, żeby sie w koncu za siebie wziąć! Wyobrażacie sobie teraz co czuje? Jak ja kiedyś nie potrafiłam zgubić 2kilogramow... A teraz? Tak jakby 30kilogramow cukru mniej...Po prostu czasami sama w to nie dowierzam i codziennie dziękuje Bogu, ze stało sie tak a nie inaczej! ;)
W internecie jest tyle tego, ze szok ;) Ostatnio ktos mi podesłał tutaj stronkę LOVECOZDROWE . Sa super przepisy ;)
Widzę że jadasz różne serki typu jogobella,aktivia :D wiesz też je lubię ale jestem na redukcji myślisz że można jadać takie serki i jogurty ? czy jeżeli się odchudzamy to nie :p ?
Jadałaś je wcześniej czy dopiero jak schudłaś to sobie na nie pozwalasz ?
Activie pitną (mała buteleczka) piłam od początku odchudzania zawsze po jeżdżeniu rowerkiem stacjonarnym :) I robiłam tak, zeby był to moj juz podwieczorek albo kolacja. Skoro jestes na redukcji to tylko i wyłącznie jogurt naturalny. Jeśli chcesz (bo wiem,ze moze byc cieżko) pozwól sobie na jogobelle, ale traktuj to juz jak jeden posiłek (np. drugie sniadanie, albo podwieczorek) + ewentualnie dwa wafle ryzowe do tego ;-)
Udało mi sie, z pewnymi ćwiczeniami miałam problem ale starałam sie robic do końca. Kilka razy w połowie juz miałam dosc, ale stwierdziłam, ze skoro juz zaczęłam to musze go skończyć :)