Właśnie się wzruszyłam oglądając dokument o pokazie Chanel na Netflix.
jeśli nie chce, to po co
Jakąś tam mam, coś tam myślę, coś tam czuję.
Myślę, że nie zależnie od płci, jest to ciężki zawód. Jeden z takich, które wyrywają się w duszy. Nie jest to praca, którą zostawia się i idzie do domu, ludzie w takich zakładach zazwyczaj mają ciężką przeszłość i wiele krzywd mogło ich spotkać, trzeba mieć naprawdę mocną psychikę do tego zajęcia.
O wielka Tyche i najwspanialsza Ateno weźcie mnie w swą opiekę.
Ostatnio, to ja cała w skowronkach jestem. Tak mi fajnie w życiu.
Orkiem.
Też tak myślę, musi się tylko wszystko udać. Będzie pięknie, zobaczysz.
16 maja, zapisałam w kalendarzu. Podoba mi się, zwłaszcza, że to Warszawa, bo z 16 na 17 jest noc muzeów i chciałam się wybrać. Piszesz się?
Na czym to moja droga polega? I gdzie się odbywa? I czy zaprosisz mnie na kawę?