Tak dla ścisłości, dla tego ktosia co proponował zastanowienie mi się przytoczę fragment objawienia nijakiej Podlasianki, (z tego co wiem) uznawany przez KK.
"Kiedy płonęło warszawskie getto, patrząc przez okno na klatce schodowej domu, w którym wówczas mieszkałam, pełna goryczy i litości modliłam się za ginących Żydów. Zostało mi wówczas objawione przez wewnętrzne, czysto intelektualne jasne światło, że giną z powodu nienawiści, jaką żywią do chrześcijan. Gdyby Żydzi nie zginęli z rąk hitlerowców, staliby się przyczyną wymordowania wielu Polaków, gdy Polska została opanowana przez komunistów. Nienawiść, jaką pałali ku Polakom, którzy ich przygarnęli, wygnańców bez ojczyzny, spowodowała, że Bóg w sprawiedliwości swojej dopuścił, że sami padli ofiarą nienawiści Germanów. Gdy ujrzałam to jasno, nie mogłam prosić dla nich o ocalenie, lecz tylko o skruchę i nawrócenie ginących(...)"
Prawdą jest jednak, że hitlerowcy przesadzili w swej nienawiści, a same Niemcy nie zapłaciły jeszcze za ten narodowy grzech. Będą mieli wystawiony rachunek u końcu czasów.
Teraz tak: Sąd nad narodami to jedno, Sąd nad jednostkami to drugie. Prawdą jest, że gdy Bóg sądzi narody - giną niewinni. Ostatecznie jednak nikt nie zaznaje niesprawiedliwości.
Owocnych refleksji. Przeanalizuj odpowiedzi i jak je zrozumiesz możesz wrócić po następne.
Prawdą jest jednak, że hitlerowcy przesadzili w swej nienawiści, a same Niemcy nie zapłaciły jeszcze za ten narodowy grzech. Będą mieli wystawiony rachunek u końcu czasów.
Teraz tak: Sąd nad narodami to jedno, Sąd nad jednostkami to drugie. Prawdą jest, że gdy Bóg sądzi narody - giną niewinni. Ostatecznie jednak nikt nie zaznaje niesprawiedliwości.
Owocnych refleksji. Przeanalizuj odpowiedzi i jak je zrozumiesz możesz wrócić po następne.
Liked by:
MAC'CUFLEKS N.G.U
idgaf
αятιғιcιαℓ нαρριηєѕѕ †