Izajasz 41
(...)
2 Kto wzbudził ze Wschodu tego, którego
sprawiedliwość przyzywa na każdym kroku?
Kto mu poddaje narody
i upokarza królów?
Miecz jego ściera ich na proch,
jego łuk roznosi ich jak słomę.
3 On ściga ich, przechodzi nietknięty,
jakby stopami nie dotykał ścieżki.
4 Kto zdziałał to i uczynił?
(...)
25 Wzbudziłem kogoś z Północy i przyszedł,
ze Wschodu słońca wezwałem go po imieniu.
On zdeptał możnowładców jak błoto,
podobnie jak garncarz depcze glinę.
26 Kto objawił to z początku, żebyśmy wiedzieli,
i to długo naprzód, byśmy rzekli: «Słusznie?» -
Nikt nie objawiał, nikt nie obwieszczał,
nikt też nie słyszał słów waszych.
27 Pierwszy Ja [ogłaszam] Syjonowi: «Oto one!»
i Jerozolimie daję radosnego zwiastuna.
28 Patrzyłem: lecz nie było nikogo,
nikogo z nich - zdolnego do rady,
żeby odrzekł słowo, gdy go spytam.
29 Oto wszyscy oni są czczą ułudą;
dzieła ich nie istnieją,
posągi ich to znikomość i pustka.
Możliwe, że mamy dwa różne spojrzenia na władzę.
Jedyna, którą respektuję pochodzi od Jedynego Mocnego.
Po co ludzie do jej posiadania?
Mam dziwne wrażenie, że paru możnych tego świata ma bardzo mocno zwichrowane spojrzenie na "Nowy Porządek Świata". Chyba rozumiem genezę myśli, jeśli ta miałaby się odnosić do czasów rządu Mesjasza, ale hmmm "Lucyferjańska szkoła judaizmu" wiele zafałszowała. Dostrzegam w tym globalnym działaniu wielu sił na rzecz NWO pierwiastki proroctw, ale twierdzenie, że Ci, którzy nazywają sami siebie Żydami wpierw powinni zapanować nad światem itd. itp. po czym oddać władzę Mesjaszowi jest jak na moje oko całkiem zabawne (choć to nic śmiesznego, bo konsekwencje tej myśli są bardzo krwawe).
Być może jest parę szkół tej myśli, ale wszystkie są błędne.
To nie jest tak, że mógłbym wiedzieć wiele rzeczy. To bardziej tak, że mogę wiedzieć więcej i to rozumieć, bo o rozumienie tu chodzi, a nie ślepe błądzenie.
View more