Co myślisz o nocowaniu pod namiotem? Masz już takie przeżycie na swoim koncie, planujesz takie przedsięwzięcie, a może to zdecydowanie nie Twoje "klimaty"?
To jedno z najlepszych zajęć latem ^_^ Tak mam to przeżycie na swoim koncie.... i w tym roku razem ze znajomymi mamy zamiar to powtórzyć tylko że w większym gronie....
Oliwciu jak następnym razem będziesz pisała pytanie na moim asku to pisz z dużej litery i z polskimi znakami..... Co do Maćka to chłopak jak chłopak.... nie mogę się wypowiedzieć się na jego temat gdyż nie znam go osobiście, a nawet nie czytam jego aska.....
W środku burzy jedziesz autem i spotykasz troje ludzi potrzebujących Twojej pomocy. Jedna z nich to chore dziecko, druga to Twój najlepszy przyjaciel/ciółka, a ostatnia, to osoba, którą kochasz. Kogo byś uratował/a?
Uratowałbym przyjaciółkę, bo prawdziwa przyjaźń w tych czasach jest coraz większą rzadkością.....
Szczerze? Kojarzy mi się to od razu z typowym gimbusem..... to jest po prostu nadużywane :-\
Sukuenki vs rurki vs spodnuczki vs dresy?
Uwielbiam słodkie sukienki, spódniczki w kratke lub inne wzory (pod warunkiem, że są przed kolano). W rurkach chodzę najczęściej ponieważ jestem zmarzluchem i za zimno mi w samych rajstopkach czy zakolanówkach.....
Burza to piękne zjawisko.... Kiedyś jak tylko widziałam błyskawice to chowałam się pod łóżko, a teraz potrafię wyjść sobie przed dom i wpatrywać się w cudowne przeładowania.....
Ciężki wybór ponieważ: -gdybym straciła smak to nie czułabym smaku mojej kochanej czekolady..... tego bym nie przeżyła :c -gdybym straciła słuch nie mogłabym więcej usłyszeć muzyki bez której nie wyobrażam sobie życia... -gdybym straciła wzrok nie widziałabym więcej uśmiechu na twarzy mojego małego braciszka, prac które robi mi siostra kiedy widzi, że jestem smutna lub chora.... -gdybym straciła węch to nie mogłabym więcej poczuć zapachu kwitnącej wiśni, świeżo ściętej trawy, deszczu, męskich perfum, które ubóstwiam, kwiatów, ciast które piecze mama.... -gdybym straciła dotyk, nie czułabym dotyku ukochanej osoby, miękkiej sierści moich pupili, zimnych płatków śniegu na moich dłoniach..... Naprawdę nie potrafię wybrać :< http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=8ZgGfXJ3Z_A
Przez długi czas twierdziłam, że bardziej lubię psy. Było to spowodowane tym że miałam w domu tylko te czworonogi (nie licząc wszelkiego typu gryzoni typu chomik). Od czasu kiedy weekendowo pomieszkuję u taty i jego narzeczonej, która ma 3 koty stwierdziłam, że nie potrafię wybrać, które z tych zwierząt jest lepsze. Na zdjęciu Micik i Ozi ^_^
Wiesz co, według mojej mamy są one dla dziwek. Mimo że mam młodą mamę ( powiem tylko, że urodziła mnie w wieku 16 lat ;-; ) ona odbiera to trochę inaczej, jeśli powiem że to do spódniczki, a jeszcze inaczej gdy do spodenek. :)
Zgaduje że chodzi o zakolanówki.... Mojej mamie nie przeszkadzją zakolanowki i sama mi je kupuje... tylko chodzilo jej o to że te są takie dziecinne... (też mam młodą mama)