Usami, mam takie poważniejsze pytanie. Tak więc moja przyjaciółka chce się zabić z powodu chłopaka... Nie jest to takie zabicie że i tak tego nie zrobi, tylko jest praktycznie całkowicie pewna że to zrobi. Tak bardzo nie mam pojęcia co robić... Proszę, masz może pomysł co mogę zrobić?
Wytłumacz, że życie nie kończy się na jednym chłopaku.
Niech uwierzy, że jeśli zranił tak mocno, to napewno kiedyś za to zapłaci i zrozumie swoją winę.
Najważniejsze byś spędzała z nią teraz dużo czasu. Nie możesz jej opuszczać w tej chwili! Musisz jej dać teraz jak najwięcej wsparcia i ciepła, bo tego potrzebuje.
Pokaż jej że są osoby, dla których jest ważna i że gdyby zrobiła coś strasznego, przewróciłaby ich życie do góry nogami.
Trzymam kciuki za nią... dziewczyna musi się otrząsnąć. Jeśli to nic nie da, powiadom jej najbliższych i zasięgnij pomocy jakiegoś specjalisty.
Musisz ją wyciągnąć z tego bagna. Kiedyś będzie Ci za to wdzięczna...
Niech uwierzy, że jeśli zranił tak mocno, to napewno kiedyś za to zapłaci i zrozumie swoją winę.
Najważniejsze byś spędzała z nią teraz dużo czasu. Nie możesz jej opuszczać w tej chwili! Musisz jej dać teraz jak najwięcej wsparcia i ciepła, bo tego potrzebuje.
Pokaż jej że są osoby, dla których jest ważna i że gdyby zrobiła coś strasznego, przewróciłaby ich życie do góry nogami.
Trzymam kciuki za nią... dziewczyna musi się otrząsnąć. Jeśli to nic nie da, powiadom jej najbliższych i zasięgnij pomocy jakiegoś specjalisty.
Musisz ją wyciągnąć z tego bagna. Kiedyś będzie Ci za to wdzięczna...