Sama chętnie bym się dowiedziała jak obchodzić się ze smutkiem. Dotychczas najlepszą metodą jest sen chyba xd
Czy nie uważasz, że książka "Mały Książę" pomimo, że jest przekazana dla młodszych czytelników powinna być interpretowana bardziej przez dorosłych? Poprzez swoją głęboką formę, oraz dające do myślenia cytaty?
Sądzę, że dzieci nie dostrzegają tej głębokiej formy tak jak dorośli. Jest to dla nich tylko książka, którą trzeba przeczytać. Fakt, niektórzy potrafią zauważyć sens tego co przekazuje nam autor. Warto przeczytać "Małego Księcia", daje do myślenia. "Niektórzy pojawiają się znienacka. Mieszkają, mącą w naszych sercach, a potem znikają bez pożegnań. Żadne czary, tylko nasza naiwność pozwala byle komu się oswoić..."
No cóż... czytają to dzieci, więc historie muszą zakończyć się happy endem. Gdyby było inaczej, pewnie nie zdobyłyby one popularności wśród dzieci. Uwielbiamy marzyć, więc szczęśliwe zakończenie jest bardzo ważne :) Rzeczywistość jest ponura, więc chociaż w książkach możemy trochę pokoloryzować.
Chore jest to, że rodzice zmuszają swoje dzieci już od najmłodszych lat do takich konkursów. Pokazują tym samym, że liczy się tylko uroda... Często matki chcą spełnić swoje niezrealizowane marzenia i ciągną swoje pociechy zaraz po urodzeniu na konkursy, malują je i przebierają.. Ale jeśli ktoś to lubi, to nie ma problemu...