Więc tak wstałam o 7 poszłam do szkoły, siedziałam tam do 13:10 bo uciekłam z jednej, poszłam po mamę do pracy poszłyśmy na zakupy, wróciłam zjadłam obiad, wpadła Lidka, zaproponowała wyjście na dyskotekę nie miałam ochoty, ale nalegała to się zgodziłam, przyszykowałam się, poszłyśmy po drodze dołączyła koleżanka BAWIŁYŚMY SIĘ ŚWIETNIE ZE ZNAJOMYMI ;* po dyskotece poszłyśmy się przejść z jej chłopakiem nie dawno wróciłam i siedzę słucham muzyki :) :*