Nie umiem tego wyjaśnić. Wybaczcie mi, ten kolejny raz.
Witaj Kingo!
Tak, tak, w najlepszym porządku. Dzisiaj moja szkoła miała wolne i... Znajomi wyciągnęli mnie z domu!
Sam nie wiem jak im się to udało, ale jestem z tego powodu bardzo zadowolony.
Własnie siedzimy w restauracji i czekamy na nasze dania.
Jutro idę zaliczać cały semestr z kultury, ale jestem przygotowany do perfekcji. Ze społeczeństwem nieco gorzej, ale również się nie boję. B)
Życz mi powodzenia.
A u Ciebie jak tam?
Oh gg... Po wizycie mojegi brata tam, boję się tam zawitać.
I nawet nie wiem czy pamiętam hasło.
Jutro, po powrocie ze szkoły, postaram się na nie dostać! A jeśli nie, założę nowe.
Z chęcią odnowię nasz kontakt, kochana. 🖤
Kocham obrazki o samotności i kotkach, naprawdę. Śmieszą mnie zawsze.
Mówiłem, że nie chcę Was oklamywać?
Również nie chcę Was olewać.
Więc tak, to był Szpital Psychiatryczny, a leczenie obejmowało moją psychikę.
Tak!
Witaj kochana. ❤
Twój entuzjazm bardzo mnie ucieszył!
Aish, dosyć krępujące pytanie, naprawdę.
Nie chcę Was okłamywać.
Cóż, mój lekarz zalecił, bym był pod stałą opieką i stwierdził, iż wymagam skuteczniejszego, większego leczenia.
A więc musiałem wyjechać do innego miasta, do szpitala, w którym zostałem zamknięty.
Brak telefonów, internetu.
Duża ilość czasu, zero możliwości czegokolwiek zrobić.
Jednak! Są plusy. Przeczytałem bardzo dużo książek.
I... Nie mam zamiaru tam nigdy wrócić, mam zamiar dbać o swoje zdrowie z całych sił, toteż nie zniknę już!
Powiem Ci, że to nie tyle co poprawy ocenek, a całego semestru z praktycznie każdego przedmiotu, dlatego właśnie tak znikam. Teraz zaliczam te przedmioty, których mam mniejsze ilości tygodniowo, natomiast od przyszłego tygodnia zaczynam już z polskim, matematyką, a kolejny tydzień to przedmioty zawodowe.
Muszę naprawdę mocno się postarać, by nie musieć przechodzić na nauczanie w domu.
Csiii, ja się poprawię, naprawdę!
Zaglądam tu ciągle, a to już coś!
Wystawienie ocen się zbliża, więc jest coraz gorzej w szkole. :<
Zabiegany jestem, ech.
Miło mi bardzo!
Całkiem dobrze. Chociaż aktualnie choruję i leżę w domku. Wszyscy narzekają, że wracają do szkoły, a ja naprawdę chciałbym już tam wrócić. Bo szkoła to po prostu normalne, codzienne życie, którego mi brakuje.
Odnowiłem kontakt na asku z jedną osobą jak na razie, bardzo dla mnie ważną, także jestem naprawdę zadowolony.