Spóźniona o trzy dni, ale... co tam.
Kiedyś faktycznie odkładałam pieniądze i miałam skarbonki, aczkolwiek teraz tego nie robię.
Pewnie dlatego, że wszystko wydałabym na figurki 🤦
Uwielbiam poezję, ale sama nie piszę wierszy. Nie mam takiego talentu niestety.
Herbaty to moja miłość największa. Uwielbiam wiśniową, zieloną i owoce leśne. 😍
Lubię wiele gier, jednak do moich ulubionych z pewnością zaliczę Wiedźmina, Simsy, Assassin's Creed oraz Resident Evil.
Pozytywizm 🙄
Ta perełka to Noelia, której tutaj raczej nie spotkacie. To dziewczę pochodzi z czasów średniowiecza, w dodatku nie żyje. Prowadziłam jej postać przez kilka dobrych miesięcy, bawiłam się przy tym świetnie. Jest najbliższa memu usposobieniu.
Pozdrawiam moją przyjaciółkę, z którą tworzyłam tę historię!
Wizerunku użyczyła mi Phoebe Tonkin.
Karmy marketowe pokroju whiskasa (purina, coshida, felix itd) nie zawierają mięsa, a jedynie kilka % odpadów poubojnych. Pióra, kopyta, sierść itd.
Zawierają zboża, odpady roślinne, których koci organizm nie jest w stanie strawić i wydala je nie przyswajając do organizmu. Cukry i węglowodane zawarte tam, prowadzą do chorób trzustki i wątroby.
Dlaczego kot je to ze smakiem? Bo zawiera ulepszacze smaku, od których się uzależnia.
Przez niską strawność, nasze kociaki mają odchody o niepoprawnej konsystencji, brzydkim zapachu, a nawet zdarzają się biegunki bardzo często. Te karmy są droższe od tych pełnowartościowych, więc pieniążki nie mają tu żadnej roli.
Zauważ, że jeśli Twój kot żywi się tego typu karmą, może jeść częściej. Tyje, a jego sierść nie jest lśniąca i taka ładna 😉