"I don't even like you why you want to going make me feel this way? And I don't understend what's 'appen I keep saying things I never say..." Jaka to piosenka?
Ja nie mam wrogów. Mam tylko osoby, których zbytnio nie lubię, ale nie mogę nazywać ich wrogami. Najlepsze jest to, że parę osób widzi we mnie wroga, a ja nic im nie zrobiłam, tylko byłam sobą XD
Pytanie z (askowego) życia wzięte. Coraz więcej tutaj profili, które w pewien sposób zachęcają do przesadnego odchudzania, chwalą takie działanie, które zaś może prowadzić do anoreksji. Jakie Ty masz do tego podejście? Starasz się zrozumieć, krytykujesz czy jest Ci to po prostu obojętne? Ślę całusy.
Martwię się o zdrowie psychiczne osób, które tworzą takie profile. Powinno im się wytłumaczyć do czego prowadzi takie zachowanie. Szczerze mogę powiedzieć, że przeraźliwa chudość nie jest czymś dobrym, a dążenie do niej jest czystą głupotą.
Nijak ;-; Uwielbiam ten stan, kiedy ludzie na Facebook'u i innych portalach społecznościowych, dodają denny świąteczny obrazek na którym widnieją życzenia i oznaczają na nim wszystkich swoich znajomych, zamiast chociażby zadzwonić i złożyć je samemu.
1.Jesteś framugą 2.Slim ;1; 3.Zajebiszczaście śpiewasz 4.Puszczasz mi straszne filmy :c 5.Anorektyczka w Simsach...Tylko my wiemy o co chodzi XD 6.Lubisz moją polewę czekoladową...Chyba XD 7.Po co postępować według przepisu?Walisz na oko XD 8.Jak idziesz, to jedna stopa skrzywia Ci się do środka, a drugą stawiasz prosto. 9.Gdy razem gdieś idziemy, to ja też tak robię przez Ciebie ;-; 10.Głośno krzyczysz ;-; 11.Bardzo głośno XD 12.Nie wiem jakiej emotikonki najczęściej używasz ;-; 13.Masz pełno dziwnych obrazków, które mi przesyłasz ;-; Dzięki ;-; 14."Jednorożcze madafaka" XD Nigdy nie zapomnę Twojej miny 15.Jesteś nastką, ponieważ masz "naście" na końcu :D 16.Depresja Cię dopada dosyt często ;-; 17.Robisz mi "hagi" przez internet. 18.Masz bardzo zróżnicowany styl ubierania się ;1; 19.Ładnie rysujesz :3 20.Moja framuga <3 21.Napuściłam mafię na Twojego chłopaka XD 22.A, no i masz chłopaka XD 23.Posługujemy siem bardzo dziwnym jęsykiem internetuf Lofgi, kisgi Framugo c:
W papierniczym ;-; Nie dziwię się sama sobie ;-; I jeszcze lubię chodzić do lumpeksów. Na miejscu trzecim jest sklep ze słodyczami... I dział z ciastkami w marketach ;-;
Moja wiara w siebie spadła do poziomu ziemniaka w piekarniku ;-; Poziom niedojebania mózgowego podskoczył o 25% w górę (aktualny stan:powyżej przeciętnej). Tańczę. Nie wiem czemu, ale jem mniej.Tak po prostu.Nie mam ochoty. Odczuwam brak czasu na czytanie ;-; Cholerna nauka... Gahahagshahaghshahsgaha...Ja się nie uczę ;-; Kogo ja chcę okłamać? Ostatnio odkryłam, że nie mogę wchodzić na placyk zabaw w Ikei ;-; 20cm za dużo ;-; Nadużywam tej emotikonki ;-; Ale moja miłość do ciastek się nie zmieniła!
Ja nie boję się ciemności.Ja boję się tego, że będę sama. Ale wracając do pytania, nie należy bać się tego, co w niej czeka, ponieważ to i tak nie zniknie.Gdy zapalimy światło, nadaj po świecie będą chodzić miliardy bezlitosnych potworów.
Tą samą sobą, ale smutniejszą, cichszą, spokojniejszą. Zdejmuję tylko ten pusty uśmiech z twarzy i przestaję się oszukiwać, że wszystko jest "ok", bo nie jest. Jestem chora psychicznie, i muszę się z tym pogodzić.
O tym, że uciekam. Uciekam od ludzi. Od samej siebie. Od zmartwień. Od terminów. Od wszystkiego. I zostaję tylko z nim. Patrząc w gwiazdy wplata palce w moje włosy. I po prostu jesteśmy.
Jestem tylko ciekawa, kto, bądź co doprowadziło je do takiego stanu.Czemu nikt tego nie zaprzestał?Czemu nikt nie pomógł?Mam ochotę taką przytulić, pocieszyć, ale boję się, że coś jej zrobię.
Pełno, pełno, pełno magii. Szczególnie w drzewach, dmuchawcach, gwiazdach i dzieciach.Zdecydowanie jest w nich coś magicznego, prawda? Czasem ludzie mi mówią, że jestem chora psychicznie, gdy patrzę na spadające liście, a ja się tylko nimi zachwycam... A śmiech dziecka, jest jedną z najpiękniejszych rzeczy na świecie.
Owszem, ale tylko jeśli opinia dotyczy moich prac i jeśli ktoś, kto je "krytykuje" wie więcej w tej dziedzinie ode mnie. Jeśli chodzi o ten inny rodzaj "opinii", to zdecydowanie nie obchodzi mnie to, co ludzie o mnie myślą, bądź mówią. Ja jestem jaka jestem i taką pozostanę. Nawet jeśli zachowuję się jak pięciolatka, to przynajmniej nie udaję kogoś, kim nie jestem :)