z pewnością tak. kiedyś dużo więcej czasu poświęcałam nauce, obowiązkom domowym, teraz ciągle wychodzę ze znajomymi. stałam się bardziej chamska i obojętna na wszystko, nie przejmuję się już wieloma rzeczami, mniej się stresuje. to takie drobne zmiany w charakterze, jednak ja i tak uważam że przez ten rok najbardziej zmieniłam się w kwestii wyglądu. zdjęcie sprzed roku (lewe). zdjęcie z przedwczoraj (prawe)
piękna? owszem. twoja? ona nigdy nie była twoja. Oliwia była, jest i będzie zawsze moja, więc spierdalaj :* nam nie jest smutno z tego powodu :) /@heheszkiixd
'Szczerze to ja nie rozumiem samobójców, bo żeby żyć trzeba mieć odwagę, a samobójcy to tchórze, tchórze i narcystyczni egoiści, którzy myślą, że wszystko kręci się wokół nich, jak można odebrać sobie najcenniejszy skarb jaki się ma, jak można zrobić sobie to i zrobić to najbliższym ludziom? Ja tego nie rozumiem i nie chcę tego rozumieć, przecież życie jest po to, żeby dawać jak najwięcej innym ludziom.'
rozumem. wszystko muszę dokładnie przemyśleć, żeby przypadkiem znów nie popełnić jakiegoś błędu. za bardzo kryję w sobie wszystkie moje uczucia żeby stwierdzić iż kieruję się sercem.... często też ich nie okazuję i walczę z nimi, chcę za wszelką cenę się ich pozbyć tylko po to żeby po raz kolejny nie było mi źle. to chore, nie lubię tego w sobie. ;/