na jakiś imprezach, czy ze znajomymi to ok. oby tylko nie chodzić nawalonym dzień w dzień i nie palić paczki dziennie. mam taką zasadę, że wszystko, byle bez przesady.
podobno marihuana nie jest jakaś bardzo szkodliwa. jednak uzależnienie od marihuany, to trochę słabe uzależnienie wg mnie. mnie osobiście jakoś to nie 'jara' i chyba nie chciałabym być w bliższej relacji z jakimś nałogowcem
Bo ide sobie do maka w Kielchach a nagle ktos tak szeptem mowi do kolegi ze bransoletki sa pedalskie😢a fajnie mieć cos na rekach jak zegarek i bransoletki. A gdzie? Mi najbardzie podobaja sie rękawy 😍albo łopatki wytatuowane.
Co sadzisz o męskiej bransoletce? Albo o męskiej biżuterii, tatuażach,piercingu??
myślę że jakiś łańcuszek, czy bransoletka jest ok, kolczyki w uszach też, tatuaże są super. ale w sumie bez tego też byłoby ok. podsumowując, takie coś jeśli nie jest przesadne nie przeszkadza mi.
Hahah to identycznie jak ja xdd ale jak juz tak zwcznie lac to jest super bo jak jest taki yyy kapusniaczek? Chyba tak on sie nazywa ten maly deszczyk heh to mnie wkurwia xd
Aa z tymi udam to Cie rozumiem:D no ale jak sie kogoś poznaje to z automatu podaje mu sie dłoń:D może ta osoba akurat jest mila a Ciebie to odepchnie bo nie lubisz dotukac ludzi. A znowu jakby nie podal to wedlug mnie to tak jakby mnie olał.
znaczy ja wiem, że to jest normalne i nie odepchnie mnie to w żaden sposób, tylko po prostu nie lubię tego gestu
Ale dotyka w sensie on/ona Ci wystawia rękę i tego nienlubisz czy jakby Ce zlapal za ramię albo no nwm....malo kiedy a raczej wgl mnie nikt nowo poznay nie dotykal poza podaniem reki😁
no np. podania ręki nie lubię, albo jak siądzie za blisko mnie, tak że np, nasze uda się lekko stykają.
No jak wiekszosc osób w naszym wieku Oliwia:D czyli nie lubisz ludzi tak? Ale to ze tłumów czy nie lubisz tez zbytnio poznawac nowych?
raczej nie lubię poznawać obcych ludzi, nie umiem podtrzymywać rozmowy z nowo poznaną osobą, nie lubię kiedy ktoś obcy (lub nowo poznana osoba) mnie dotyka, więc w zasadzie nie lubię też tłumów. ogólnie to czasem są takie dni kiedy obecność moich nawet najbliższych znajomych mnie drażni. jestem taka trochę aspołeczna... ale też bez przesady, czasem są dni kiedy potrzebuję wyjść do ludzi, nawet do większego grona znajomych.
No ale jednak jeśli chodzi o dziewczyne to raczej ciężko sie powstrzymać zeby no wiesz...nie przyjebac temu gościowi:( no i przemoc w obronie wlasnej tez jest uzasadniona
masz rację co do obrony własnej. Jeśli ktoś zacznie, to tak masz prawo (sądzę, że nawet obowiązek) zareagować. przepraszam, nie przyszło mi to na myśl xD