Hmm rozumiem twoją ideologie dotyczącą hejtu ale czy jest on dziecięcy...Pewnie jeśli się za hejt weźmie jakieś "cudne dziecię" latek 8 to tak ;p. Jednak miałem bardziej na myśli coś co można by również określić mianem "ciętej riposty" takim typowym wredno-suczowatym odgryzieniem się.Jak to widzisz?