Jednym głupim komentarzem się przejmujesz. Gdybym ja tak robiła już dano usunęłabym bloga. Komentarz pod ostatnim opowiadaniem nie jest zbyt motywujący, ale gdybym się nim przejęła to ze wszystkiego byłoby gówno. Blog zostałby porzucony, a w gorszym przypadku uśnięty, nie miałabym ochoty już pisać dalej opowiadań... Naprawdę nie warto się przejmować niemiłymi komentarzami. Patrz tylko na te pozytywne. Aha. I ja nie przyjmuję nieuzasadnionej krytyki i Tobie też to polecam ;)
Pamiętam, gdy całą noc czekałam aż na zakończeniu Igrzysk Olimpijskich wyjdzie Take That. Wtedy już nawet straciłam nadzieje, że się pojawią. Mogli nie wyjść, bo córeczka Gary'ego zmarła i był w marnym stanie psychicznym. Już straciłam nadzieję aż tu pierwsze dźwięki wyczekiwanego "Rule the Wolrd", Miałam ochotę krzyczeć ze szczęścia, a potem, za każdy razem kiedy włączałam ten utwór płakałam. Stał się nagle jeszcze piękniejszy. Najlepszy popowy band rozwalił ten pedalski 1D (który tez tam występował, ale wcześniej, bo tylko najlepsi pojawiają się na końcu - tak zauważyłam). Podobnie było po koncercie Maidenów, na który się naczekałam ładnych parę miesięcy (i miałam nadzieję, że zobaczę Ciebie, ale się nie udało). Kilka dni po włączyłam "Run To the Hills" i się pobeczałam. I tak z każdym następnym utworem IM.
W książce o Dickinsonie są zespoły, których się słuchało w jego czasach, czasach jego dzieciństwa, więc obczajam co to. I mi się kurde podoba. http://www.youtube.com/watch?v=09Ps4xVNam4
Staram się zdrowo. Ostatnio bardzo mnie to zainteresowało i spędzałam godziny na różnych stronach internetowych o zdrowym żywieniu. Ciągle przeglądałam artykuły i staram się stosować do zasad, o których się z nich dowiedziałam. Jeszcze trochę, a wejdzie mi to w nawyk i będzie jak mycie zębów rano i wieczorem.
Ostatnio stała się zwykłą, nudną nastolatką słuchając rapu i zauroczoną jakimś chłopakiem, o którym cały czas słyszę. Szkoda mi jej. Kiedyś było można się z nią normalnie spotkać, pogadać i wyżalić. Ona mogła zawsze zrobić to samo. Ale teraz... SMS-y, telefony i nic więcej. Przykre. Wiem też, że jest mądrą dziewczyną, ale nie chce się jej uczyć. Mam nadzieję, że po wakacjach weźmie się do pracy i wybije z klasowego dna. Jeśli chodzi o wygląd to lepszej modelki nie ma nigdzie indziej na świecie ;) Wszystko na nią wejdzie.